Z Carrickiem coraz lepiej, Fellaini może pauzować dłużej

Carrick od połowy listopada dochodzi do siebie po operacji ścięgna Achillesa. Rehabilitacja 32-latka przebiega zgodnie z planem, dlatego Moyes jest optymistą, jeśli chodzi o stan zdrowia Anglika.

– Michael zaczął już ćwiczenia na boisku i jest coraz bliżej powrotu do gry – stwierdził Moyes.

– W dużym przybliżeniu będzie gotowy w okolicach Nowego Roku. To jednak nie jest dokładny termin i mamy nadzieję, że uda nam się urwać z niego kilka dni.

Kontuzjowany w dalszym ciągu pozostaje Marouane Fellaini. Belg zmaga się z urazem pleców i niewykluczone, że w tym samym czasie podda się operacji nadgarstka.

– Marouane w dalszym ciągu ma kontuzję pleców. Część mięśnia oddzieliła się od kości w jego plecach. Mieliśmy nadzieję, że uraz się zagoi. Wyślemy go na prześwietlenie, ale jeśli nie będzie poprawy, to być może podejmiemy także decyzję o wysłaniu go na operację nadgarstka. Miałem nadzieję, że 10 dni przerwy mu pomoże, ale Marouane nie czuje się lepiej – dodał Moyes.