Menadżer powiedział, że odpowiednie wejście w nowy sezon zajęło ci trochę czasu. Czy zgadzasz się z tym stwierdzeniem?
Tak, to prawda. W trakcie wakacji brałem udział w Pucharze Konfederacji, więc dosyć późno dołączyłem do zespołu. Manchester United zyskał nowego szkoleniowca, więc każdy gracz musiał od nowa zaprezentować swoją przydatność. Ja już na starcie czułem, że jestem nieco z tyłu. Ciężko pracowałem, by osiągnąć optymalną dyspozycję, lecz na początku sezonu nie byłem zadowolony ze swojej formy. Nie wychodziłem w pierwszym składzie, ale wiedziałem, że poświęcenie na treningach wkrótce przyniesie efekty. Obecnie czuję się dużo lepiej fizycznie. Nie osiągnąłem jeszcze swojego maksimum, ale wszystko zmierza w dobrym kierunku.
W zeszłym sezonie zdobyłeś swoje pierwsze mistrzostwo Anglii. Wielu piłkarzy powtarza, że odnoszenie sukcesów sprawia, iż głód kolejnych trofeów rośnie. Jak ty się wówczas czułeś?Ostatnie lata były dla mnie szczególne, gdyż przed mistrzostwem zdobytym z United wywalczyłem dwa tytuły z rzędu z Borussią. Miałem szczęście, że trzy sezony z rzędu kończyły się dla mnie sukcesami. Wygrywanie nigdy się jednak nie nudzi. Zrobię wszystko, by w przyszłości jak najczęściej doświadczać kolejnych triumfów.
Resztę wywiadu znajdziecie tutaj»