W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Remis w wyjazdowym meczu z Tottenhamem Hotspur do dwunastu przedłużył serię spotkań bez porażki Manchesteru United na wszystkich frontach. Teraz kolej na dwa pojedynki na własnym obiekcie, które mistrzowie Anglii muszą koniecznie wygrać, aby jeszcze poważnie myśleć o obronie tytułu najlepszej drużyny w Premier League.
» Remis w wyjazdowym meczu z Tottenhamem Hotspur do dwunastu przedłużył serię spotkań bez porażki Manchesteru United na wszystkich frontach. Teraz kolej na dwa pojedynki na własnym obiekcie, które mistrzowie Anglii muszą koniecznie wygrać, aby jeszcze poważnie myśleć o obronie tytułu najlepszej drużyny w Premier League.
Przed środowym spotkaniem warto mieć na uwadze pewną teorię, która sprawdza się już od wielu, wielu lat i sięga jeszcze początków panowania sir Alexa Fergusona na Old Trafford. Według niej, drużyna z czerwonej części Manchesteru przed okresem świątecznym wrzuca najwyższy bieg, aby podczas maratonu meczów uzbierać jak największą liczbę punktów. W obecnej kampanii, podopiecznym Davida Moyesa bardzo przydałoby się potwierdzenie tej teorii.
Nie należy jednak lekceważyć najbliższego rywala United, Evertonu, który jest niepokonany od sześciu spotkań, a do Teatru Marzeń zawita po przekonującym zwycięstwie 4:0 nad Stoke City. Wygrana na Goodison Park pozwoliła wskoczyć podopiecznym Roberto Martineza na piątą pozycję w tabeli.
Człowiekiem, na którego trzeba zwrócić uwagę przed potyczką United z Evertonem jest z pewnością Wayne Rooney, bowiem Anglik znajduje się w życiowej formie, będąc nie tylko głównym motorem napędowym Czerwonych Diabłów, ale także głównym dostawcą bramek i asyst w ekipie Moyesa. Czy nazywany Białym Pele piłkarz odpali również w meczu przeciwko swojemu byłemu klubowi? Oby...
Kto?Manchester United vs Everton Kiedy? Środa, 4 grudnia O której? 20:45 Gdzie? Old Trafford Kto sędziuje? Martin Atkinson
Ryan Giggs zaliczył swój debiut w barwach United właśnie w spotkaniu z Evertonem (0:2), które miało miejsce w marcu 1991 roku. Nieco ponad 21 lat później, także w meczu z The Toffees, pierwsze oficjalne minuty dla Czerwonych Diabłów, rozegrali w sierpniu 2012 roku, Shinji Kagawa i Robin van Persie.
Gdzie można zobaczyć?
Spotkanie można będzie zobaczyć na antenie Canal+ Family. Początek transmisji od 20:40!
Przypominamy o możliwości śledzenia meczu Manchester United vs Everton na łamach naszego serwisu - RELACJA LIVE. Początek spotkania we środę o 20:45