Wypożyczenia: Tunnicliffe czeka na swoją szansę w MU

20-latek w ekipie Tractor Boys zanotował już 12 występów. Ostatnio pomógł swojej tymczasowej drużynie wywalczyć remis z Boltonem Wanderers (1:1). Tunnicliffe liczy, że wraz z grupą kolegów, z którą zdobył FA Youth Cup z 2011 roku, odniesie w Manchesterze United sukces jak słynny rocznik 1992.

– Było ośmiu lub dziewięciu Anglików, którzy w 2011 roku sięgnęli po FA Youth Cup. Większość z nich wciąż jest w klubie – przypomina Tunnicliffe.

– Piłkarze czekają tylko na swoją szansę. O tę w Manchesterze United jest jednak trudno, bo walczy o nią wielu młodych zawodników.

– Trzeba po prostu cierpliwie czekać. Byłoby wspaniale, jeśli naszej grupie chłopaków udałoby się to, co słynnemu rocznikowi 92'. Tradycją Manchesteru United jest wprowadzanie młodych graczy. Ten klub raczej woli wychowywać piłkarzy w Akademii niż wydawać na nich fortunę.

– Zawodnicy muszą być w klubie, a Adnan Januzaj jest tego świetnym przykładem. Dostał swoją szansę i ją wykorzystał. Jest bardzo, bardzo dobrym piłkarzem i zapracował na swoją szansę ciężką pracą przez ostatni rok – dodaje Tunnicliffe.

W trakcie minionego weekendu grali także inni gracze wypożyczeni z Manchesteru United. Nick Powell wystąpił w ekipie Wigan Athletic. The Latics bezbramkowo zremisowali z Charltonem.

Z powodu kłopotów z więzadłem krzyżowym, w spotkaniu z Derby County (1:1), nie zagrał Jesse Lingard, który przebywa tymczasowo w Birmingham City. Młody zawodnik powinien wrócić do gry już w przyszłym tygodniu.

Szósty występ w drużynie NEC Nijmegen odnotował Marnick Vermijl. Młody obrońca wystąpił w wygranym 2:1 spotkaniu z Heerenveen. NEC w ligowej tabeli zajmuje jednak dopiero 17. miejsce.

Po raz ósmy w drużynie Realu Saragossa zagrał natomiast Angelo Henriquez. Chilijczyk pojawił się na placu gry w spotkaniu z Deportivo Alaves (2:2). W spotkaniu Royal Antwerp – RBD Borinage (0:2) swoją szansę dostał Davide Petrucci.

Doświadczenie w europejskich pucharach zbiera natomiast Bebe, który w czwartek rozegrał całe spotkanie dla Pacos de Ferreira. Tymczasowy klub Portugalczyka przegrał w Lidze Europejskiej z Dnipro Dniepropietrowsk 0:2.