Rooney zamierza pozbyć się opaski ochronnej

- To chyba pierwszy raz, gdy uderzałem piłkę głową bez opaski, więc mam nadzieję, że na meczu ligowym na weekendzie nie będzie ona już potrzebna. Chwilę przed akcją bramkową opaska spadła mi z głowy podczas walki o piłkę. Pobiegłem za akcją i nie miałem czasu na ponowne jej założenie - mówił Wayne.

- Prawdopodobnie pomogło mi to przy strzale, gdyż mogłem dokładniej skierować piłkę do siatki. Cała faza grupowa okazała się dla mnie bardzo dobra. Celem był awans na mundial, co jest w tym momencie najważniejsze.

- Muszę nadal ciężko pracować i liczyć na to, że forma dopiszę mi przez resztę sezonu. Pytano mnie, czy strzelane bramki są dla mnie dodatkową motywacją. Odpowiadam, że nie - jedyną motywacją jakiej potrzebowaliśmy to awans do finałów Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej. Nieważne z jakiego kraju pochodzisz, każdy chce się tam znaleźć.

- Ostatnie dwa mecze było bardzo stresujące. Potrzebowaliśmy 6 punktów. Poradziliśmy sobie z tym zadaniem całkiem dobrze i zagraliśmy dwa ładne spotkania. Myślę, że spotkania były miłe dla oka, więc tym bardziej cieszymy się, że udało nam się awansować - zakończył Wayne Rooney.