David Moyes po meczu z West Bromwich Albion (1:2) nie jest w najlepszym humorze. Manchester United przegrał kolejne ligowe spotkanie i zajmuje miejsce w drugiej połowie tabeli Premier League.
» Manchester United pod wodzą Davida Moyesa przegrał już trzy mecze w Premier League
– W meczu z West Brom mieliśmy mnóstwo ofensywnych zawodników, ale nie potrafiliśmy otworzyć przeciwnika. Jestem zaniepokojony po dzisiejszym występie, lecz przed nami mnóstwo spotkań, w których postaramy się wrócić na właściwe tory – mówi Moyes.
Szkocki menadżer w spotkaniu z The Baggies próbował zmienić obraz gry, wprowadzając na boisko Adnana Januzaja, a następnie Robina van Persiego.
– Adnan na początku był zdenerwowany, ale ostatecznie pokazał naprawdę pozytywną grę. Stworzył jedną czy dwie okazje i chyba miał pecha, że nie zdobył gola w końcówce spotkania – stwierdza Moyes.
– Kontuzja Robina nie była poważna. Nasz plan na dzisiejsze spotkanie zakładał, że damy mu trochę czasu, choć ostatecznie nie tak dużo, ile go dostał.
David Moyes z porażki z West Brom musi szybko wyciągnąć wnioski, bo w środę piłkarzy Manchesteru United czeka spotkanie z Szachtarem Donieck w Lidze Mistrzów.
– W piłce nożnej nie da się wygrywać wszystkich meczów, więc potrzebne jest wsparcie kibiców. Szachtar to świetny klub z dobrymi piłkarzami. Zrobimy wszystko, co możemy, aby zrehabilitować się za dzisiejszy wynik – dodaje Moyes.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.