Fabio da Silva zadeklarował, że jest gotowy do walki o miejsce na prawej stronie obrony Manchesteru United. Jeśli jednak Brazylijczyk myśli o regularnej grze, to będzie musiał wygryźć ze składu swojego brata – Rafaela.
» Bliźniacy Da Silva będą w tym sezonie rywalizować o miejsce na prawej stronie obrony Manchesteru United
Kibice mogli oglądać Fabio podczas sobotniego meczu z Crystal Palace (2:0). Młody obrońca skorzystał na kontuzjach Rafaela i Phila Jonesa, a z powierzonych mu przez Davida Moyesa zadań wywiązał się znakomicie.
– Myślę, że spisałem się dobrze. Zdecydowanie chciałem zaimponować nowemu menadżerowi. Robię to na treningach i to dlatego zagrałem przeciwko Crystal Palace. Ciężko trenuję i ostro pracuję. David Moyes widział, co robię na treningach, więc wystawił mnie do gry. Mam nadzieję, że jeśli będę grał dobrze, to zostanę w zespole i będę walczył o tę pozycję z moim bratem – mówi Fabio.
– Rozmawiałem już z nim o tym w przeszłości. Teraz będziemy walczyć o to samo miejsce w zespole. Dlaczego nie? Zawsze walczyliśmy o wszystko, czy to było PlayStation czy coś innego.
– Walczyliśmy ze sobą o zwycięstwo. Teraz nie będzie inaczej. Mamy 23 lata, jesteśmy dojrzali. Bez względu na to, kto będzie grał, istotne będzie, abyśmy spisywali się dobrze.
– Jestem pewny swoich umiejętności i tego, że mogę grać dla Manchesteru United. To jednak jeden z największych klubów na świecie. Mają tutaj fantastycznych zawodników.
– Jeśli tutaj nie wypali, to być może otrzymam szansę w innym klubie. Wciąż jednak tu jestem i mam nadzieję, że będę grał. Będę próbował do samego końca.
– Dostałem się do drużyny na mecz z Crystal Palace i liczę na to, że będę grał więcej na przestrzeni sezonu – dodaje Fabio.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.