Petrucci: Wierzę, że zagram w pierwszym zespole United

– Rozmawiałem z Jonnym Evansem na temat wypożyczenia. Mówił mi o Antwerpii same dobre rzeczy i o swoim pobycie w tamtym klubie – przyznaje Petrucci.

– Na pewno był to jeden z powodów, dla których tu przyszedłem. Do tego jest jeszcze osoba Jimmy'ego Floyda Hasselbainka, który jest menadżerem Royalu, a w przeszłości był świetnym piłkarzem. Na pewno była to dla mnie dodatkowa motywacja.

– Jestem w takim wieku, że muszę grać. Występy w rezerwach to świetna sprawa, kiedy jesteś młody, ale szczególnie dla mnie, kogoś kto gra tam już kilka lat i wygrał wszystko, czas na kolejny krok. Nie mogłem tam osiągnąć więcej.

– David Moyes na pewno nie ma łatwego zadania, bo dopiero co przyszedł do klubu i musi skupić się na pierwszej drużynie. To zrozumiałe. Ja natomiast muszę myśleć o sobie i spróbować grać najlepiej jak to tylko możliwe. Mam nadzieję, że menadżer to dostrzeże, kiedy wrócę na Old Trafford.

– Cały czas musisz wierzyć, inaczej gra w piłkę nie ma sensu. Jeśli nie wierzysz w siebie, lepiej abyś nie zajmował się futbolem. Mam nadzieję, że będę mógł wrócić do Manchesteru United i grać w pierwszym zespole – dodaje Petrucci.