Ryan Giggs przyznaje, że po prostu nie mógł odrzucić oferty dołączenia do sztabu szkoleniowego Manchesteru United.
» Ryan Giggs cieszy się z roli grającego trenera Manchesteru United
Walijczyk w przyszłym sezonie będzie pełnił rolę grającego trenera Czerwonych Diabłów.
– David Moyes zadzwonił do mnie, kiedy byłem w Turcji i robiłem uprawnienia trenerskie – mówi Giggs na łamach Inside United.
– Moja pierwsza myśl była taka: jak wpłynie to na moją grę? Przygotowywałem się przecież do występów przez kolejny rok.
– Porozmawiałem z kilkoma osobami, przemyślałem to i zacząłem dostrzegać wyłącznie plusy. Dla mnie to naprawdę ekscytująca szansa, której nie mogłem odrzucić.
– Zawsze koncentrowałem się na grze, ale w ostatnich latach równocześnie robiłem uprawnienia trenerskie. Momentami było ciężko, bo pożera to sporo czasu, ale cieszę się, że ukończyłem kursy.
– Pięć lat temu nie sądziłem, że wciąż będę grał w piłkę w tym wieku. Chciałem być przygotowany na koniec kariery, więc zacząłem robić uprawnienia.
Drobiazgowy Moyes
Dla Ryana Giggsa zbliżający się sezon będzie wyjątkowy z jeszcze jednego względu. Walijczyk po raz pierwszy w swojej karierze rozpocznie rozgrywki, kiedy na ławce trenerskiej nie będzie sir Alexa Fergusona. Walijczyk przyznaje jednak, że jest pod wrażeniem dotychczasowej pracy Davida Moyesa.
– Lubi mieć pieczę nad wszystkim. Jest menadżerem, który trenuje i lubi być zaangażowany we wszystko. Obowiązki są dzielone po równo pomiędzy Steve'a Rounda, Jimmy'ego Lumsdena, Phila Neville'a i mnie. Wszyscy pracują razem. David lubi kontrolować większą część treningu, ale wie, że ma ludzi, którzy mu w tym pomogą – stwierdza Ryan.
– Moyes jest bardzo drobiazgową osobą. Lubi wiedzieć wszystko o każdym zawodniku Manchesteru United i właśnie tego potrzeba, jeśli chcesz być menadżerem na Old Trafford. Diabeł zawsze tkwi w szczegółach – dodaje Giggs.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.