Scott Wootton jest zachwycony powrotem do gry podczas przedsezonowych sparingów. Angielski obrońca musiał odpocząć od futbolu po poważnym urazie ścięgna udowego. Uraz przedwcześnie zakończył wypożyczenie 21-latka do Peterborough United.
» Młody Anglik ambitnie podchodzi do swojej roli w Manchesterze United
Wootton czterokrotnie wystąpił w zespole sir Alexa Fergusona, zaliczając debiut w wygranym meczu Capital One Cup przeciwko Newcastle United.
- Byłem bardzo sfrustrowany z powodu tej kontuzji. Posmakowałem gry w pierwszym zespole, a później miałem udać się na wypożyczenie, by zdobyć więcej doświadczenia. Czułem się naprawdę fatalnie na myśl o tym, że będę zmuszony pauzować przez pół roku - wspomina Anglik.
- To był mój pierwszy uraz związany z mięśniami. Zdarzyło mi się już złamać kilka kości, lecz byłem bardzo zawiedziony perspektywą dłuższego rozbratu z futbolem. Udało mi się jednak powrócić jeszcze przed pierwszym sparingiem. Czułem się bardzo dobrze i mój powrót do zdrowia nie mógł przebiec lepiej. Spędziłem na boisku każdą minutę we wszystkich starciach towarzyskich, więc jestem zachwycony.
- Najbardziej zależało mi na bezproblemowym przebrnięciu przez okres przygotowawczy. Chciałbym dołączyć do dalszej części tourneé, jednak po drodze mamy jeszcze spotkania z Manchesterem City [finał Lancashire Senior Cup - przyp. red.], z Sevillą oraz mecz o Tarczę Wspólnoty. Będę ciężko pracował i zobaczymy, co się wydarzy - zapewnia defensor Czerwonych Diabłów.
21-latek był bardzo zadowolony z występu swojego zespołu przeciwko Crewe Alexandra.
- Nani zdobył dwie piękne bramki i wszyscy byli pod wrażeniem jego umiejętności. Sądzę, że była to komfortowa wygrana. Crewe to mocna ekipa, więc spodziewałem się trudnej przeprawy. Nikt nie zdołał nas pokonać, dlatego z nadzieją czekamy na start sezonu.
- Chciałbym zrobić dobre wrażenie na nowym sztabie szkoleniowym. Mam nadzieję, że uda mi się zaimponować Davidowi Moyesowi. Najlepiej czuję się grając w środku defensywy, jednak występy na prawej stronie nie są dla mnie problemem. Bardzo lubię angażować się w poczynania ofensywne, więc nie mam nic przeciwko operowaniu bliżej linii bocznej - zakończył Wootton.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.