Bryan Robson: To będzie sezon Powella

Piłkarz, którzy dołączył do Czerwonych Diabłów z Crewe Alexandra przeszedł operację wykluczającą go z udziału w przedsezonowym tourneé. Nastolatek będzie zapewne starał się przebić do podstawowego składu, jednak David Moyes może skorzystać z jednej z ofert i wypożyczyć młokosa do innego klubu.

Bryan Robson jest zadowolony z postawy młodych graczy w ekipie mistrza Anglii.

- Według mnie, David de Gea bardzo dobrze wprowadził się do zespołu. Rafael i Jonny Evans mają za sobą wspaniałe rozgrywki. Dobrze radzili sobie także Danny Welbeck oraz Tom Cleverley, jednak po tym ostatnim oczekuję nieco więcej w nowym sezonie - stwierdził Robson.

- Sądzę, że kibice zobaczą zdecydowane postępy u Phila Jonesa, a także Chrisa Smallinga, którym szyki pokrzyżowały nieco kontuzje. Niezwykle interesująco zapowiada się również kariera Nicka Powella. To naprawdę dobry piłkarz, jednak w ubiegłym roku nie potrafił odpowiednio ustabilizować swojej dyspozycji. Wilfried Zaha będzie potrzebował nieco czasu, by zaaklimatyzować się w nowym otoczeniu. Oczekuję jednak, że wszyscy młodzi zawodnicy poczynią znaczące postępy.

Popularny Robbo spodziewa się, iż David Moyes nie będzie spieszył się z decyzją o ewentualnym wypożyczeniu swojego podopiecznego.

- Takie wybory mogą być podjęte dopiero wtedy, gdy dany gracz ma okazję wykazać się w przedsezonowych springach. Dopiero wówczas można przeprowadzić dokładną analizę, która prowadzi do dalszych poczynań.

- Inną z opcji jest wypożyczenie zawodnika do stycznia. Po sześciu miesiącach menadżer może sprowadzić swojego podopiecznego z powrotem do klubu, bądź pobyt w innej drużynie może zostać przedłużony. Sądzę, że w przypadku młodych piłkarzy najlepiej jest być cierpliwym i nie podejmować pochopnych decyzji - wyjaśnia Robson.

Captain Marvel sam bardzo skorzystał na wypożyczeniu gracza, kiedy w 2005 roku prowadził West Bromwich Albion. Do ekipy The Baggies dołączył wówczas Kieran Richardson, który znacząco pomógł nowej drużynie utrzymać się w angielskiej elicie.

- Kieran był naszą kluczową postacią, odgrywał niebagatelną rolę. Grał naprawdę wspaniale i bez niego najprawdopodobniej nie udałoby nam się pozostać w Premier League. To właśnie najlepiej obrazuje jego wpływ na grę naszego klubu - wspominał Bryan Robson.