W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Mathias Sammer, dyrektor sportowy Bayernu Monachium, zaprzeczył doniesieniom mediów, które sugerowały, że mistrzowie Niemiec dobili targu z Barceloną w sprawie transferu Thiago Alcantary.
» Thiago Alcantara wciąż nie wie, gdzie będzie grał w przyszłym sezonie
Choć 22-letnim Hiszpanem zainteresowany jest także Manchester United, to wydaje się, że Alcantarze bliżej do Bayernu, gdzie mógłby pracować u boku swojego byłego szkoleniowca – Josepa Guardioli.
– Dlaczego mielibyśmy nie komunikować transferu, jeśli umowa byłaby podpisana? Oczywiście, że nie ma takiego tematu – mówi Sammer.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (54)
matismal: Coraz bardziej mnie denerwuje polityka ManU w stosunku transferów. Wydaje im się, że zawodnicy sami będą stać pod drzwiami z długopisem czekając na podpisanie transferu ? Jeżeli dalej tak będzie to w tym okienku zostaniemy z niczym ...
diabelek1: Najlepsze jest to iż Alcantara chciał odejść tylko dlatego bo nie grał w podstawowym składzie , a co w Bayernie niby będzie grał? błagam... Poprostu zobaczył $$$ i się chłopakowi popi**liło w głowie...
HuiSton: jeszcze zobaczycie, jeszcze DM was zaskoczy, nie tych sezonowców co teraz płaczą że Thiago przeszedł do FCB, ale zaskoczy prawdziwych kibiców jakąś 'bombą'.
Derp:Komentarz zedytowany przez usera dnia 14.07.2013 20:35
Po prostu nie jestem w stanie opisać swojego zażenowania ... taki zawodnik, dosłownie za grosze - albo mamy kretynów w zarządzie albo klub aspiruje o miano skarpety. Straszne słowa się cisną do ust :x
ro7:Komentarz zedytowany przez usera dnia 14.07.2013 20:32
Mam wrażenie, że Gaurdiola nie wie o tym, że nie może posadzić reprezentantów Niemiec na ławce i dlatego go kupił. Thiago też o tym nie wie... Obaj się przejadą...
ro7: Nie mamy żadnego wartościowego środkowego pomocnika od lat, który potrafiłby rozegrać piłkę. Na rynku nie za wielu dobrych jest do wzięcia. A tu jeden właśnie został kupiony za grosze.
PS. "madridista"? Podobno Real też go chciał, więc skąd to zdziwienie...
rodjaevel: Predzej Guardiola wypadnie na zbity pysk niz Thiago posadzi na lawke niemieckich pomocnikow... Za rok mistrzostwa swiata, a niemiecki klub z niemieckimi wlascicielami nie pozwoli zeby hiszpan gral za niemcow.
Moze sie myle...
Akwinata: Podoba mi się w Tobie massengerUTD, że zanim napiszesz, to sprawdzasz na oficjalnych stronach, a nie jak vip14 walisz truizmy gdzie popadnie ;)
HuiSton: hahah jesli myslicie że Bayern odda za nawet astronomicznie wielką cenę swojego wychowanka i bardzo obiecującego gracza który będzie wielką gwiazdą, nam, to się mylicie.
IMMM: @HuiSton już nie takie rzeczy na świecie się działy. Ale faktycznie wątpię żeby chciał odejść z obecnie najlepszego klubu na świecie, w którym niedługo będzie podstawowym zawodnikiem. Po za tym musiałby wyjechać z ojczyzny...
Mało prawdopodobne. Cóż trzeba liczyć, że uda się pozyskać Eriksena, lub Strootmana, a najlepiej obu.
JackDaniels: Tak czy siak... nasz kochany nowy Boss zasugerował, nie jest nim zainteresowany... więc? Dawno bysmy go zakontraktowali jezeli Moyes by tego chciał...
Rooni126: Nie oszukujmy się teraz największa moc przyciągania maja $$ (nie mowie ze przypadku thiago jest to samo..) i żadne osobistosci wiekszego znaczenia nie maja,wystarczy sobie przypomnieć "starania" MU z ostatnich lat
Vilen: Pomysl z przesunieciem Martineza na stopera bedzie tak samo genialny jak z Carrickiem na poczatku ubieglego sezonu...Jezeli chodzi o samo przebicie Thiago do podstawy - przy Pepie sa bardzo spore szanse. Gdyby dalej rzadzil tam Heynckes nie mialby najmniejszych szans przy wyjadaczach typu Szwinsztajger i reszta
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.