W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 3 lipca 2013, 22:15 - Autor: matheo - źródło: The Sun
Wayne Rooney nigdy nie był tak dobry jak Cristiano Ronaldo, bo nie lubił ćwiczyć na siłowni. Tak przynajmniej twierdzi Mick Clegg, były trener Czerwonych Diabłów od przygotowania fizycznego.
» Cristiano Ronaldo grając w Manchesterze United, pracował na siłowni znacznie ciężej niż Wayne Rooney
– Wayne nie dostrzegał istoty siłowni, naprawdę. Powtarzał: „Jestem tutaj, aby grać w piłkę”. Żałuję, że trochę nie przyciskałem Wayne'a – mówi Clegg na łamach The Sun.
– Wayne zawsze był dużym chłopakiem i obawiał się, że za bardzo przypakuje, jeśli spędzi za dużo czasu na siłowni. To odróżniało go od Cristiano Ronaldo. Ten zrobiłby każdy zalecony mu trening, a nawet więcej.
– Ronaldo oddychał futbolem 24/7, a jego oddanie sprawie było fenomenalne. Wayne wciąż mógłby być tak dobry jak Cristiano, jeśli szedłby na siłownię z takim samym nastawieniem. Wazza jest fantastycznym sportowcem, kiedy przykłada się do ćwiczeń – dodaje Clegg.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (43)
Szerszenix: To w takim razie słabo znasz historię CR7 w United. Ronaldo vs Chelsea - finał Ligi Mistrzów 2008. Ronaldo vs Barcelona w Lidze Mistrzów - również 2008 rok, Camp Nou. Kolega się nie pomylił z tym, że Ronaldo w meczach o stawkę potrafi się zestresować. Za to ogólne statystyki są jak najbardziej na korzyść Krystyny. W United na 14 jedenastek spudłował 3 razy (2 wymieniłem), w Realu na 24 jedenastki (lata 2009 - 2012) spudłował tylko raz, a więc jego średnia to 89% skuteczności, co czyni go jednym z najlepszych wykonawców rzutów karnych.
skoda037: Z tą psychiką się nie zgodzę.
Cris również w meczach o stawkę nie błyszczy.
Nie potrafi sobie radzić z presją, wystarczy spojrzeć na finał w Moskwie, mecze z Barcą czy też występy w barwach Portugalii na Euro czy MŚ
Pomarancz: Jest w tym sporo racji jednak, Rooney na pewno nie jest piłkarzem który nie potrafi ciągnąć zespołu w ważnych momentach przykład...mecz z City kiedy wpakował przewrotkę, sezon 09/10, Roo sam ciągnął wózek i gdyby nie kontuzja, kto wie jakby się to skończyło. Rooney jest wybitny, jednak to ciągłe zmienianie pozycji w ostatnich latach i tępienie charakteru nie zrobiło mu dobrze. Jeżeli Moyes da radę go zatrzymać, to może wyciśnie znowu to co najlepsze z Wayne'a. Remember the name Wayne Rooney :)
Akwinata: justdudi - gadasz głupoty, że jest słaby psychicznie. Pokazał, że potrafi grać świetnie w meczach o stawkę. Na Realu ciążyła ogromna presja przez ostatnie lata, a jednak Ronaldo potrafił w Gran Derbi strzelać bramki i ciągnąć grę zespołu. Widać to po jego statystykach chociażby, więc nie gadaj bzdur. W meczu z United pokazał tez, że wraca do obrony, ale jest o wiele szybszy od Rooneya i potrafi błyskawicznie przejść do ataku - to jest jego zaleta. Gadanie o tym, że CR to laluś, a Roo to prawdziwy facet to jakieś komunały - czym to zweryfikowałeś?
A w ogóle to mówi się "przerost formy nad treścią" a nie na odwrót. ;)
karpiu2201: Ja odnoszę wrażenie, że jednak o diecie sportowca g...o wiesz. W większości przypadków popijanie ma swoje konsekwencje, niekiedy bardzo poważne: kary finansowe i itp. może grozić odsunięciem od składu, w ekstremalnych przypadkach zawieszeniem i wydaleniem. Jeżeli ktoś z paparazzi przyłapie kogoś z piłkarzy (nawet na wakacjach) na niesportowym trybie życia to jest wielka afera. Popatrz na Cr7 - czysty mięsień, którego nie zrobisz gdy lubisz zaglądać do kielicha...
DonLitek: To się odnosi do jednego z "kibiców" United, kiedy to ktoś zrobił jakiemuś gościowi zdjęcie, łudząco podobny do Rooneya, tylko że tamten akurat jadł golonkę, pił browara i ważył pooonaaad 100 kg, ale z twarzy był bardzo do Rooneya podobny ;)
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.