Ryan Giggs przyznał, że nie podjął jeszcze ostatecznych decyzji w sprawie swojej dalszej kariery, gdy zdecyduje już zawiesić buty na kołku.
» Ryan nie wie jeszcze, czy zostanie trenerem, czy menadżerem
Walijczyk uczestniczy obecnie w Mistrzostwach Świata U-20 w Turcji. Jest to część jego szkolenia w celu zdobycia Licencji UEFA Pro. Giggs jest przez wielu ekspertów uważany za bardzo perspektywicznego menadżera lub trenera.
- To dosyć ciężkie. Mam dosyć intensywną osobowość, więc jeżeli jeszcze gram w piłkę, to staram się skupiać całą uwagę na grze. Muszę jednak zacząć myśleć o tym, że koniec jest już bliski. Trzeba zastanowić się, co chciałbym robić po zakończeniu piłkarskiej kariery – mówił Giggs.
- Jestem w trakcie tego procesu. Zapisanie się na ten kurs bardzo mi pomogło – spotykam się z ludźmi, słucham co mają do powiedzenia trenerzy czy nauczyciele i staram się wyciągnąć z tego drobnostki, które pomogą mi podjąć decyzję. Każdy ma swój własny styl i podejmuje własne decyzje.
- Oczywiście byłbym głupi, gdybym nie wykorzystał tej wiedzy, którą przekazał mi sir Alex Ferguson. Nie wiem, czy zostanę menadżerem czy trenerem. Jeżeli wybiorę drogę szkoleniowca, będzie to dla mnie bardzo ekscytujące. Grałem przez 20 lat i to będzie nowy rozdział w moim życiu.
- Chce spisać się dobrze i odnieść w nowej roli sukces, tak samo jak w pracy piłkarza. To będzie jak rozpoczęcie wszystkiego od nowa, bycie znowu uczniem. Będę się uczył nowych rzeczy i popełniał błędy, starając się ciągle rozwijać.
Giggs po młodzieżowym mundialu wraca na Old Trafford, gdzie od 1 lipca zaczyna po raz pierwszy w swojej karierze pracę z nowym menadżerem. Walijczyk jak każdy inny czeka z niecierpliwością na ten moment.
- Myślę, że to będzie wyzwanie. Każdy zawodnik chce zmian. Po pierwsze, mamy wspaniałych zawodników, wygraliśmy ligę, więc wszystko jest na swoim miejscu, aby iść naprzód – zakończył Ryan Giggs.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.