Rooney pragnie trofeów dla reprezentacji

Wazza ma na swoim koncie 81 występów dla Anglii i zdobył w tym czasie 35 bramek, co plasuje go na szóstym miejscu w strzeleckiej klasyfikacji wszech czasów. Snajper United traci do sir Bobby‘ego Charltona zaledwie 14 trafień.

- Wiele osób mówi o tych rekordach, jednak ja zbytnio się tym nie przejmuję. Zawsze czułem, że do pełni sukcesu niezbędne są trofea. Być może zakończę karierę jako najlepszy strzelec w historii, ale jeśli nic w tym czasie nie wygramy, to nie będzie to miało zbytniego znaczenia - powiedział Wayne Rooney w wywiadzie dla magazynu Sport.

- Gram dla tej reprezentacji i staram się, by odnosiła sukcesy, to główny cel. W tym wszystkim nie chodzi o to, zanotować rekordową liczbę trafień, czy mieć na koncie największą liczbę występów w narodowych barwach. Najistotniejszy jest złoty medal na szyi.

Drużyna Synów Albionu udaje się teraz do Ameryki Południowej, by zmierzyć się towarzysko z Brazylią.

- Jestem pewny, że stadion będzie wypełniony, a atmosfera będzie wspaniała. W telewizji spotkania drużyn z tego regionu są znakomite i będzie to dla nas bardzo ważne doświadczenie. Nie mogę się już doczekać.

- Myślę, że forma reprezentacji mogłaby być odrobinę lepsza. Gdybyśmy mogli zamienić jeden remis w eliminacjach na zwycięstwo, to nasza pozycja byłaby wspaniała. Mamy przed sobą trudne rywalizacje z Polską, Ukrainą i wyjazdowe starcie z Czarnogórą. Wszystko zależy jednak od nas, gdyż triumfy w ostatnich kolejkach z pewnością dadzą nam awans - podsumował angielski napastnik.