W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Były golkiper Manchesteru United, Edwin van der Sar, pochwalił występy młodego Hiszpana w sezonie 2012/2013. Zdaniem Holendra, De Gea stał się integralną częścią klubu z Old Trafford.
» Edwin van der Sar jest dumny ze swojego następcy w ekipie Czerwonych Diabłów
22-latek ma za sobą fantastyczne rozgrywki zwieńczone pierwszym tytułem mistrza Anglii oraz miejscem w Jedenastce Roku PFA. David uplasował się także na najniższym stopniu podium w głosowaniu kibiców na Zawodnika Roku w ekipie Czerwonych Diabłów.
- Poprzedni sezon oraz pierwsza połowa aktualnego dostarczyły kibicom nieco mieszanych uczuć. David popełnił kilka błędów, co sprawiło, że między słupki wskoczył Anders Lindegaard. Później jednak De Gea wrócił do składu i od tego czasu prezentował się już tylko lepiej - podkreśla Van der Sar.
- Wydarzenia potoczyły się dla niego korzystnie i mógł zbudować odpowiednią pewność siebie. Oczywiście miejsce w Jedenastce Roku jest ważne, lecz głównym celem każdego zawodnika jest wygranie Premier League. Nagrody indywidualne są miłe, ale najbardziej liczą się sukcesy zespołu.
- Największym wyróżnieniem jest zaufanie kolegów oraz sytuacja, w której menadżer daje ci szansę każdego tygodnia. To jasne, że po wygraniu ligi przyjemnie jest kolekcjonować osobiste nagrody, lecz należy pamiętać o tym, iż to klub stoi na pierwszym miejscu - stwierdził Holender.
Były bramkarz United wyraził także nadzieję, iż Czerwone Diabły zaczną sięgać po najwyższe cele nie tylko w Anglii, ale także w europejskich pucharach.
- Wiem, że dla wszystkich Premier League jest bardzo ważne, lecz występy Manchesteru w Europie przez ostatnie dwa lata przyniosły nieco rozczarowań. Sądzę, że ustabilizowanie swojej pozycji w tym zakresie powinni być głównym celem zarówno drużyny, jak i samego Davida. Przez pięć lat trzykrotnie znaleźliśmy się w finale i po razie w półfinale i ćwierćfinale. Miło więc byłoby powtórzyć to osiągnięcie - podsumował Edwin van der Sar.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.