Heinze zadowolony z siebie

„To był bardzo dobry rok. Od kiedy wszedłem tylko do składu zawsze miałem przyjemność grać na lewej obronie.”

„Byłem przyjaĽnie traktowany. Sir Alex Ferguson zawsze był dla mnie dobr i szanował mnie.”

Heinze przyznaje, że czuł wielką presję grając dla jednego z największych gigantów współczesnej piłki nożnej na świecie.

„Kiedy jesteś w tym klubie, być może największym klubie na świecie to wiesz, że musisz wygrywać wszystko.”

„Jest ciężko. Grasz wiele meczy a pod koniec sezonu już czujesz się wyczerpany, ale dla mnie to nie stanowi problemu.”

Heinze rozwija się w dobrym kierunku pod okiem Fergusona – menadżera, który ma inny sposób na drużynę niż poprzedni szkoleniowiec Heinze - Vahid Halilhodzic z drużyny PSG.

O swoim byłym trenerze Heinze mówi: „ Nie pracował z PSG tak, jakby tego chcieli wszyscy związani z tym klubem, a to z powodu swojego charateru. On myśli o sobie, zamiast o klubie.”

„Jeżeli trener nie lubi graczy, którzy mają charakter i jeżeli chce wszystko przewrócić do góry nogami, skłócić graczy, kiedy jest dobra atmosfera to potem nie ma się co dziwić takim wynikom.”