Elastyczny budżet Ferguson'a?

Choć Malcolm Glazer posiada już totalną władzę na Old Trafford to jak na razie żaden z członków amerykańskiej rodziny nie wypowiadał się na temat wydatków Sir Alexa Fergusona, czy też ewentualnych profitów z funkcjonowania klubu.

W myśl planu, który został ogłoszony już jakiś czas temu menadżer Czerwonych Diabłów miał mieć do dyspozycji 25 milionów funtów. Letnie okno transferowe nie zostało jeszcze otworzone, a do United trafił już Edwin van der Sar oraz Park Ji-Sung. Obaj zawodnicy łącznie kosztowali 6 milionów funtów.

Bez sprzedaży piłkarzy Sir Alex Ferguson i tak powinien mieć wystarczająco pieniędzy, aby zakupić wycenianego na 15 milionów funtów Michaela Owena. Wczoraj Carlos Queiroz przyznał, iż klub nie zamierza sprowadzać angielskiego napastnika.

Kiedy Glazerowie będą w posiadaniu wszystkich akcji Manchesteru United z pewnością zaprowadzą w klubie swój porządek. Na samym początku będą chcieli wyprowadzić klub z długu oraz zjednać sobie sympatie kibiców Czerwonych Diabłów.

Opozycja przeciwko Malcolmowi Glazerowi jest stosunkowo mocna. Przeciwnicy działań Amerykanina założyli nawet nowy klub – FC United. Glazerowie zapowiedzieli jednak, że pomimo narastającej krytyki nie zamierzają wycofać się w drużyny wielokrotnego mistrza Anglii.

Zadłużenie Manchesteru United jest nadal mniejsze niż tegorocznego vice-mistrza Anglii, Arsenalu Londyn. Kanonierzy zaciągnęli duże kredyty na budowę nowego stadionu – Ashburton Grove.