Kluczowi zawodnicy: Rafael da Silva

Dotychczas rekordem młodego defensora było 28 występów w jednym sezonie. W obecnych rozgrywkach Rafael wywalczył sobie miejsce na prawej stronie obrony i jest bliski przekroczenia bariery 40 meczów.

Szansą dla Brazylijczyka były oczywiście kontuzje Phila Jonesa oraz Chrisa Smallinga, lecz Da Silva w pełni ugruntował swoją pozycję w drużynie sir Alexa Fergusona.

W tym sezonie prawy defensor pustoszył defensywy rywali swoimi ofensywnymi wejściami. Dało się również zauważyć postęp w grze obronnej piłkarza urodzonego w Petrópolis.

Jest bardzo żywiołowym zawodnikiem i to prawdopodobnie nigdy się nie zmieni. W grze Rafaela widać jednak dojrzałość, co przejawia się brakiem lekkomyślnych wślizgów, co oznacza, że stanowi teraz dużo bezpieczniejszą opcję w zestawieniu bloku defensywnego.

Moment sezonu: Przeoczenie jego niesamowitego gola w starciu z QPR byłoby prawdziwą zbrodnią. By ukazać poprawę jego gry pod własną bramką, przypominamy także sytuację, w której Brazylijczyk wybił futbolówkę z własnej linii bramkowej w tym samym spotkaniu. Młody defensor popisywał się takim zagraniem wiele razy w obecnym sezonie.

Sezon w trzech słowach: Wielki przełom Rafaela.