W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Sir Bobby Charlton z uśmiechem na twarzy wspomina swoje czasy rywalizacji z zawodnikami West Ham United. Dzisiaj legenda Manchesteru United z pewnością będzie uważnie obserwował ligowe starcie Młotów z Diabłami.
» Sir Bobby Charlton ostrzega przed jakością ekipy WHU
- Zawsze lubiłem grać przeciwko West Ham. Mieli reputacje utalentowanego zespołu i kreatywnych młodych piłkarzy. Gdy pojechałem na mecz III rundy FA Cup na Upton Park, byłem mile zaskoczony, że te trakcje nadal są nienaruszone - mówił sir Bobby Charlton.
- Przypomniałem sobie o wspaniałej historii tego zespołu. Bobby Moore, Martin Peters i Goeff Hurst są świetnie znani z gry w reprezentacji Anglii na mistrzostwach świata. Miło jest patrzyć na pomnik tej trójki, który klub wystawił przed stadionem. Jest podobny do naszego przed Old Trafford, na którym jest Denis Law, George Best oraz ja.
- W tamtych czasach gra przeciwko tej trójce z West Hamu była piekielnie ciężka. To była klasa światowa. Za każdym razem, gdy grałem z nimi w kadrze Anglii, byłem niezmiernie dumny.
- Byli świetnie wytrenowani przez Rona Greenwooda i są znani ze swoich umiejętności szkoleniowych. Zawsze sprawdzam jak im idzie, nawet teraz. West Ham, tak jak United, wyznaje ofensywną filozofię gry w piłkę - zakończył sir Bobby Charlton.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Bruno Fernandes wznowił treningi przed meczem z Ipswich Town
Antony ma pożegnać się z Manchesterem United, Amorim wytypował następcę
Zirkzee bardzo rozczarowany swoją sytuacją w Manchesterze United
Piłkarze Manchesteru United zachwyceni Amorimem. „Mourinho 2.0.”
