Antonio Valencia podzielił się wrażeniami, w jakie obfitowało Old Trafford przez ostatnich kilka tygodni.
Jakie uczucia wzięły górę po meczu z Chelsea w ramach Pucharu Anglii – frustracja w związku z wypuszczeniem zwycięstwa z rąk, czy też ulga, bo przecież wciąż jesteście w grze?Cóż, wynik 2:0 w piłce nożnej jest bardzo niebezpieczny. Zeszliśmy w przerwie do szatni i czuliśmy się z nim komfortowo, wystarczyło jednak 14 minut po powrocie na boisko, by zasiać wśród nas niepokój. Byliśmy rozczarowani tym, jak sprawy się potoczyły, ale w rewanżu nie zabraknie nam pewności siebie.
Jak silne pragnienie odzyskania tytułu daje się wyczuć w drużynie?Ogromne, mówiąc szczerze, nie moglibyśmy chyba być bardziej zdeterminowani. W żadnym wypadku nie chcemy doprowadzić do powtórki z ubiegłego sezonu. Każdy mecz traktujemy jak finał, musimy walczyć w każdej minucie każdego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, że wszystko leży w naszych rękach i nie wolno nam zaprzepaścić przewagi, jaką sobie wypracowaliśmy.
Przeczytaj cały wywiad!Sam Johnstone od dawna mierzy w swój oficjalny seniorski debiut. Młody bramkarz opowiedział o swoich dotychczasowych przeżyciach.
Jak odnajdujesz się w rozgrywkach do lat 21?Dobrze jest mierzyć się z drużynami, z którymi nie mieliśmy dotychczas możliwości zagrać. W naszym terminarzu często przewijali się lokalni rywale, tacy jak Bolton czy Liverpool. Teraz mamy okazję zagrać z kilkoma ekipami z południa, to coś nowego.
Zdarzyło ci się w tym sezonie kilka razy zasiąść na ławce rezerwowych pierwszej drużyny…Owszem, samo przebywanie w obecności chłopaków to cenne doświadczenie. To zabawne, że kiedy nie jest ci dane pracować w ich towarzystwie, to gdy ostatecznie do tego dojdzie zżera cię trema, nie czujesz się wówczas zbyt komfortowo. Z kolei kiedy regularnie masz szansę spędzać z nimi czas, masz szansę ich poznać. Skutkuje to tym, że wszyscy prezentujemy się lepiej.
Przeczytaj cały wywiad!