Fergie: Musimy znów być najlepsi!

Czerwone Diabły już drugi rok z rzędu zakończyły swoje występy na trzecim miejscu w Premiership i nadzieje na przyszły sezon są ogromne – wszyscy wierzą w to, że United zdobędzie Mistrzostwo Anglii i pokaże się z dużo lepszej strony w Lidze Mistrzów.

W klubie wiele ostatnio się wydarzyło – Manchester stał się własnością Malcoma Glazera, doszło także do wielu spekulacji transferowych i oskarżeń piłkarzy o np. grę tylko dla pieniędzy. Jednak Sir Alex wierzy w United i ma nadzieję, że przyszły sezon będzie o niebo lepszy niż ten, który niedawno się zakończył.

„Musimy się teraz tak naprawdę zastanowić co w tym sezonie było nie tak, co tak naprawdę zaważyło o tym, że nie byliśmy w stanie podjąć walki np. z Chelsea o Mistrzostwo Anglii” – powiedział Szkot.

„Nie możemy obwiniać ani kierownictwa drużyny, ani poszczególnych graczy. Problem tkwi gdzieś głębiej - w naszej psychice.”

„My zawsze byliśmy zespołem, który nie załamywał się po porażce; jesteśmy bardzo silni i jeszcze pokażemy na co nas stać.”

„Pamiętny Finał Pucharu Anglii – dominowaliśmy przez całe spotkanie i nikt nam nie może zarzucić braku waleczności i zaangażowania. No ale niestety, nie udało nam się zwyciężyć i przegraliśmy tamto spotkanie po rzutach karnych.”

Już teraz słyszy się o wielu zawodnikach, których Szkot chce sprowadzić na Old Trafford. Sir Alex chce w pewnym stopniu odbudować i zmienić drużynę; miejmy nadzieję, że uda się jemu stworzyć zespół, który będzie dominował na Wyspach.

Sir Alex nie zna tak naprawdę dokładnych środków, jakie może po tym sezonie wydać na transfery, ale i sam Glazer klika razy opowiedział się z pomocą, wiec być może United w tegorocznym oknie transferowym nabędzie kilku graczy z najwyższej półki.

Jednak dyrektor wykonawczy United – David Gill poinformował Fergiego, iż to właśnie po tym sezonie klub musi trzymać się bardzo ścisłego planu i nie może pozwolić sobie na jakieś „bezsensowne” transfery.

„Musimy ściśle trzymać się bilansu i nie możemy szastać pieniędzmi” – powiedział Gill.

„Jeżeli będziemy chcieli kupić jakiegoś dobrego i co z tym idzie drogiego zawodnika - to trzeba będzie liczyć się także ze sprzedażą jakiegoś piłkarza z klubu.”

„Jednak osobiście mimo wszystko liczę na to, że klub zrobi to co potrzeba, aby nie nadszarpnąć budżetu klubu i że powoli wszystko zacznie wracać do normy” – zakończył Gill.