Sir Alex Ferguson przed niedzielnym meczem z Chelsea w Pucharze Anglii ma spory ból głowy. Szkot, podobnie jak w spotkaniu z Realem Madryt, musi zdecydować, którego ze znakomitych zawodników posadzi na ławce rezerwowych.
» Sir Alex Ferguson przed meczem z Chelsea ma spory ból głowy
We wtorek na rezerwie usiedli Shinji Kagawa i Wayne Rooney, choć kilka dni wcześniej spisali się znakomicie w meczu przeciwko Norwich (4:0). Do podstawowej jedenastki Manchesteru United na spotkanie z Chelsea może natomiast wrócić Javier Hernandez, który ostatnio nie dostawał szans od sir Alexa.
– Musimy się przygotować na to spotkanie. Mamy duży skład, więc trzeba będzie wybrać właściwą drużynę, biorąc pod uwagę rywala, z którym przyjdzie się nam zmierzyć – mówił sir Alex Ferguson.
– Mam problem z tym, że Shinji Kagawa zdobył hat-tricka w meczu z Norwich, a później nie zagrał we wtorek. On i Wazza są najlepszymi zawodnikami, jeśli chodzi o grę za wysuniętym napastnikiem. Mamy też Chicharito, który ma niewiarygodny dorobek strzelecki przeciwko Chelsea. Przed meczem z londyńczykami mam więc sporo kwestii do rozwiązania.
– Jeśli chodzi o defensywę, to Jonny Evans jest znów zdrowy. Jego występ był wątpliwy, bo zmagał się z bólem szyi, ale we wtorek już nic mu nie dolegało. Rio Ferdinand i Nemanja Vidić byli fantastyczni, ale muszę pomyśleć, czy nie powinienem wprowadzić do gry Evansa. Przed meczem z Chelsea mam więc kilka dylematów.
Sir Alex Ferguson wyjawił również, że trudno było mu podjąć decyzje personalne przed wtorkowym meczem z Realem.
– Myślicie, że posadzenie Chicharito na ławce jest proste? Zdobył dla nas 15 bramek i za każdym razem, kiedy wchodzi na boisko, to wykonuje swoją pracę. Nie mogę cały czas go odrzucać. Evans prawdopodobnie jest naszym najlepszym obrońcą w tym sezonie, a nie zagrał z Realem. To duże rozczarowanie, kiedy muszę zostawiać dobrych piłkarzy na ławce – dodał Ferguson.
Spokój menadżera
Szkot stwierdził również, że w niedzielne popołudnie spodziewa się trudnej przeprawy z Chelsea na Old Trafford.
– Mecze o dużym znaczeniu zawsze są dobre. To ćwierćfinał, więc stoimy przed szansą awansu do półfinału i miejmy nadzieję do finału. Jeśli patrzysz na przeciwników w rozgrywkach pucharowych, to musisz ich postrzegać jako najtrudniejszych w FA Cup – przyznał sir Alex.
– Od lat trafiamy na drużyny z Premier League. Mieliśmy je, kiedy zdobywaliśmy Potrójną Koronę. W Pucharze Anglii graliśmy wówczas z Chelsea. W powtórzonym meczu na Stamford Bridge wygraliśmy 2:0, a dwa gole zdobył Dwight Yorke.
– Nie będzie to łatwe spotkanie. Czeka nas pucharowy mecz, a bilans Chelsea w FA Cup w ostatniej dekadzie jest najlepszy w tym kraju. Mamy robotę do wykonania, ale jestem spokojny, że wszystko będzie z nami dobrze – podsumował Ferguson.
Początek meczu Manchester United – Chelsea o godzinie 17:30.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.