W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Jose Mourinho poparł decyzję sir Alexa Fergusona o posadzeniu na ławce rezerwowych Wayne'a Rooneya w rewanżowym pojedynku Ligi Mistrzów pomiędzy Manchesterem United a Realem Madryt (1:2).
» Jose Mourinho stanął po stronie swojego przyjaciela po fachu
Po ogłoszeniu wyjściowego składu, trudno było nie szukać podobieństw z sytuacją z 2003 roku, kiedy to David Beckham również nie zagrał przeciwko Królewskim, a kilka miesięcy później przeniósł się do Hiszpanii.
Wczoraj wieczorem Rooney pojawił się na murawie dopiero w 73. minucie spotkania, zastępując Toma Cleverleya, jednak zdaniem Mourinho liczba trafnie podjętych decyzji przez Fergusona na przestrzeni lat sprawia, że takie decyzje nie powinny być w ogóle kwestionowane.
- Sir Alex miał rację niemal zawsze w ostatnich kilkunastu latach - przyznał menadżer Realu. - Każdy jego wybór był słuszny i nikt nie powinien tego kwestionować. Jest najlepszy w swoim fachu, tworzy niesamowitą historię.
- Wy dziennikarze jesteście nikim, ja jestem nikim, aby kwestionować jego decyzje - zakończył Mourinho.
sssexton90: naprawde mourinho to dobry chłop, ma klase i naprawde sznauje United, Fergusona i jest genialnym trenerem. Marze o tym bo po Safie to właśnie on objął stery w United.
Mazi1989: Mourinho ma rację. To Ferguson odpowiada za drużynę i to on decyduje, czy Wayne zagra czy nie. Inna sprawa, że Rooney jest całkowicie bez formy
karpiu2201: Mimo , że lubię Mou to wygrał już z nami w LM niesłusznie po raz drugi. Nieco starsi zapewne pamiętają nieuznaną, prawidłowo zdobytą broamkę przez Scholes`a w meczu z Potro - prowadzonym wówczas przez Jose;(
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.