Ferguson potwierdza: Z Realem zagramy bez Jonesa

» 4 marca 2013, 19:40 - Autor: matheo - źródło: ManUtd.com
Phil Jones nie zagra we wtorkowym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów z Realem Madryt. Sir Alex Ferguson wyjawił, że młody Anglik nie doszedł do siebie po kontuzji kostki doznanej w spotkaniu z Reading w FA Cup.
Ferguson potwierdza: Z Realem zagramy bez Jonesa
» Sir Alex Ferguson przekonuje, że Manchester United ma odpowiednio silny skład, by poradzić sobie ze stratą Phila Jonesa
Jak powinien wyglądać środek defensywy Manchesteru United w meczu z Realem?
– Phil nie jest i nie będzie zdrowy na jutrzejszy mecz z Realem – powiedział sir Alex na poniedziałkowej konferencji prasowej.

– Jego występ w Madrycie był doskonały. Na pewno jest to dla nas strata, ale nie taka, abyśmy sobie nie mogli z nią poradzić. Mam trochę opcji i mam nadzieję, że uporamy się z tym.

– Ryan Giggs będzie miał swój udział w jutrzejszym meczu. Albo wyjdzie w podstawowym składzie, albo usiądzie na ławce rezerwowych. Jeszcze nie podjąłem ostatecznej decyzji. Na pewno będzie dla nas ważnym zawodnikiem.

Ferguson stwierdził również, że zadanie pilnowania Cristiano Ronaldo po raz kolejny zostanie powierzone Rafaelowi. Szkot nie potrafił natomiast powiedzieć jak będzie wyglądał środek obrony Manchesteru United. Do dyspozycji menadżera są Jonny Evans, Rio Ferdinand i Nemanja Vidić.

– Dobrze jest mieć problemy takiego rodzaju. Nasi trzej środkowi obrońcy grają naprawdę dobrze. Podejmę decyzję jutro i mam nadzieję, że będzie właściwa. Nie mógłbym jednak prosić o więcej niż ta trójka – dodał Ferguson.


TAGI


« Poprzedni news
Ryan Giggs spodziewa się wspaniałego spotkania
Następny news »
Taktyczne dylematy sir Alexa Fergusona

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (19)


rc7: Rano mi się przyśniło że wygramy z Realem i dojdziemy do finału,a tam zagramy z Milanem i wygramy 2-1 .Na ile to realne czas pokaże .Mam nadzieję że się spełni.
» 5 marca 2013, 07:36 #12
JohnPieklo: Panowie, nie róbcie sobie jaj, eksperyment z Evansem w pomocy jest naprawdę interesujący, ale nie ma najmniejszej opcji, żeby odbył się w najważniejszym (teraz) meczu sezonu. Pozdrawiam. Wygramy.
» 5 marca 2013, 02:42 #11
Klimaa: Rafael jest wystarczająco zwinny i gibki by zatrzymać Ronaldo, chociaż jak Portugalczyk będzie miał swój dzień to żadna siła go nie powstrzyma. Na środku na pewno zagra Evans więc pytanie tylko który z jego starszych kolegów będzie mu partnerować.
» 4 marca 2013, 23:23 #10
ziomboy777: a moze to zaslona dymna?;]
» 4 marca 2013, 21:59 #9
Exigen: Komentarz zedytowany przez usera dnia 04.03.2013 20:20

Rafael - Vidic - Ferdinand - Evra
Evans - Carrick
Nani(Welbeck) - Roo - Young(Giggs)
RVP(Chicharito)

Evans miał dziś indywidualną sesje treningową po to by wykluczyć CR7 zobaczycie
» 4 marca 2013, 20:19 #8
United45: Ostatnio czytałem że Evans ma treningi indywidualne może to on jutro wystąpi na def. pomocniku i będzie plastrem na Ronaldo no cóz zobaczymy.
» 4 marca 2013, 20:17 #7
lukaszek9000: Żeby Evans grał i Rafael Ozila pilnował tak na max-a to git.
» 4 marca 2013, 20:03 #6
HubsS1: Szkoda, ponieważ to On moim zdaniem najlepiej radził sobie w obronie na Santiago Bernabeu. W środku fajnie by było widzieć duet Vidić-Ferdinand ale myślę, że SAF wybierze Vidić-Evans. Środek pola oczywiście Carrick-Clev. Mnie ciekawi czy Kagawa będzie grać. Giggsa widziałbym dopiero w 2 połowie, bo na mecz z Realem trzeba mocno grać w obronie, a przy tym szybko kontrować.
» 4 marca 2013, 20:00 #5
1996kutno: Clev i Carrick :)
» 4 marca 2013, 19:52 #4
IMMM: Tak jak mówiłem ;)
» 4 marca 2013, 20:43 #3
MatiMU10: i taki chyba wyjdzie skład, bo jeśli miałby być inny to chyba tylko Rooney musiałby zagrać w środku, a wiemy, że tak nie będzie
» 4 marca 2013, 19:50 #2
MatiMU10: Sugerujesz, że Anderson powinien wyjść na Real? Nie mając żadnego dobrego meczu w ostatnim czasie? Z Norwich nie zagrał nic ciekawego, a z Realem zagra?
» 4 marca 2013, 20:57 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.