W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 25 lutego 2013, 12:30 - Autor: Biafra - źródło: Daily Mail
Michael Carrick po sobotnim spotkaniu był pozytywnie zaskoczony przyśpiewką fanów Manchesteru United, jaką kibice śpiewali na jego cześć, jednak przyznał, iż do legendy, Paula Scholesa wiele mu jeszcze brakuje.
» Michael Carrick to najbardziej niedoceniany piłkarz United
Podczas meczu na Loftus Road, przez ponad dwadzieścia minut, można było usłyszeć chóralne śpiewy: It's Carrick, you know, it's hard to believe it's not Scholes, stworzonej na bazie popularnej w 1974 roku piosenki "It's magic' zespołu Pilot.
Jednak Michael, będący podobnie jak Scholes, osobą bardzo skromną, przyznaje, że takie porównanie owszem, bardzo mu schlebia, ale jest nieco na wyrost.
- Scholesy to legenda, więc nie wiem, czy ta przyśpiewka nie jest ironiczna lub żartobliwa, ale oczywiście to bardzo przyjemne - wyznał Anglik.
- Zawsze bardzo miło usłyszeć porównanie do takiego piłkarza. Paul jest niesamowitym zawodnikiem, który nie stracił na jakości przez całą karierę. Każdego dnia jestem bardzo zadowolony, że mogę trenować obok niego i uczyć się od kogoś tak wybitnego.
- Staram się dziennie przebywać obok niego. Dzięki temu mogłem stworzyć swój własny styl. Nie wiem, czy Paul zdaje sobie z tego sprawę, czy też nie, ale bardzo mi w tym pomógł - zakończył Michael.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.