W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Ryan Giggs jest przekonany, że piłkarze Manchesteru United nie dadzą się ponieść emocjom, choć w Premier League mają już 15 punktów przewagi nad Manchesterem City.
» Mecz z QPR był dla Ryana Giggsa 999. spotkaniem w seniorskim futbolu
– Nie możemy wybiegać myślami zbyt daleko w przyszłość i ekscytować się tym faktem – mówi Giggs.
– Najważniejsze jest to, że jesteśmy w dobrej formie i niemal każdy w składzie jest zdrowy. Menadżer ma szeroką kadrę, z której może wybierać, więc może dokonywać zmian i każdemu z zawodników dać chwilę wytchnienia.
– Jesteśmy w dobrej formie, zarówno jeśli chodzi o poszczególnych zawodników jak i o cały zespół. Wygrywamy mecze brzydko, wygrywamy mecze w spektakularnym stylu, więc chcemy, aby trwało to jak najdłużej.
– Pierwsza połowa nie była najlepsza, musieliśmy ciężko pracować. Gol Rafaela był naprawdę wybitny, to było niewiarygodne uderzenie. Zasłużył na taką bramkę, bo w całym sezonie spisuje się wspaniale.
– Bramka na 2:0 dała nam dodatkowy komfort. Przy stanie 1:0 nigdy nie można być pewnym, co się stanie. Kiedy go zdobyliśmy drugiego gola, musieliśmy utrzymać się przy piłce. Następnie spokojnie dowieźliśmy wynik do końca – dodał Ryan, dla którego mecz z QPR był 999. występem w seniorskim futbolu.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (8)
Sorata:Komentarz zedytowany przez usera dnia 23.02.2013 21:46
Kiedy go zdobyliśmy drugiego gola, musieliśmy utrzymać się przy piłce.
Malutki błąd - usunąć "go" :). A co do tematu - fantastyczny występ Giggsa: gol i praktycznie asysta - podanie, którego nie wykorzystał niestety Welbeck. Liczę na dobry występ w jubileuszu.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.