» 23 lutego 2013, 11:11 - Autor: Rio5fan - źródło: The Sun
Michael Carrick, mimo 31 lat na karku, nie zamierza zawiesić piłkarskich butów na kołku. Angielski pomocnik chce pójść w ślady Ryana Giggsa i Paula Scholesa.
» Michael Carrick nie zamierza kończyć piłkarskiej kariery
Był gracz Tottenhamu uważa, że jest w stanie występować na piłkarskich boiskach niemal do 40. roku życia.
- Kiedy ludzie widzą, że osiągnąłeś już 30 lat, to myślą, że znajdujesz się na równi pochyłej, a szczyt kariery przeżywałeś w wieku 28-29 lat. Ja myślę, że ten stan przychodzi nieco później i czuję się wspaniale - stwierdził Michael Carrick.
- Dochodzi do tego odpowiedzialność za młodszych piłkarzy. Trzeba pokazać im, jak należy się zachować, zarówno na boisku, jak i poza nim.
- Spędzam w United już siódmy sezon i muszę przyznać, że regularne występy bardzo pomagają. Naturalnym jest, że w tym wieku stajesz się bardziej odpowiedzialny - podkreślił były gracz Kogutów.
Anglik skomentował również aktualną sytuację MU w tabeli Premier League.
- Jesteśmy na dobrej pozycji i możemy się czuć komfortowo, ale musimy pozostać czujni. Zawsze dążymy do tego, by być na szczycie w okresie świątecznym. W tym sezonie nam się udało i nadal zajmujemy fotel lidera - powiedział pomocnik United.
- Nasza siła w ataku jest niesamowita. Liczba bramek, jaką zdobyliśmy, mówi sama za siebie. Potrafiliśmy też wygrać kilka kluczowych spotkań dzięki temu, że menadżer ma dużo opcji do wyboru.
Carrick zabrał też głos w sprawie fantastycznej dyspozycji Robina van Persiego.
- Robin jest kluczową postacią w ważnych meczach. Ma niezwykłą osobowość i charakter. Wiedzieliśmy, że jest dobrym zawodnikiem, bo graliśmy przeciwko niemu. Potrafił nam jednak jeszcze bardziej zaimponować podczas wspólnych treningów - zakończył Anglik.
ManUtdFun: Jeszcze 2-3 sezony temu duża część kibiców wyzywała go od drewniaków, dziwili się co taki zawodnik robi w takim klubie jak MU. Zarzucali brak umiejętności, a teraz... Niesamowicie dojrzał, rozwinął się na tyle, że bez niego nie wyobrażamy sobie naszego środka. Zawsze jak wymieniamy jaki skład chcielibyśmy ujrzeć w danym meczu jest tak: w środku chcę Carricka i kogoś jeszcze. Cieszę się, że Michael mówi, iż chce dorównać legendom, bo to może oznaczać, że zostanie u nas już do końca. Ma 31 lat a na wysokim poziomie może grac przez kolejna 2-4 sezony. Przy nim Ando, Clev będą się bardzo rozwijać. Bardzo lubię go, bo jest skromnym człowiekiem i świetnym piłkarzem. Życzę mu tego, życzę mu dołączenia do legend. Wierzę, że jeżeli zostanie u nas do końca i będzie prezentował się dobrze, to będziemy mogli w przyszłości stawiać go obok takich nazwisk jak Keane, Scholes czy Butt ;]
MatiMU10: Ja się przyznaję do krytyki, która rzecz jasna była uzasadniona w tamtym czasie. Bardziej jednak denerwował mnie, jak wszystkich chyba Jonny, a teraz? Bajecznie się zmienili. Jeszcze żeby ten "talent" Andersona w końcu wystrzelił, bo dużo lamentu o nim, odkąd Nani sie rozegrał ostatnio :)
mycka86: Moim zdaniem Carrick jest więcej niż tylko dobry. Imo jest w top 3 najlepszych defensywnych pomocników na świecie. obok Xabiego Alonso i De Rossiego z Romy.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treść komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.