Evra: Lepiej nie denerwujmy Ronaldo!

lolis: patrząc na grę Barcy 2 finały LM czy poprzedni sezon Bilbao to Real zupełnie inny styl preferuje. Real gra bardziej fizyczną piłkę niż Bilbao czy Barca. Po 2 ostatni raz wygraliśmy z Valencia jak graliśmy w grupie LM 2010/2011 :) Real też super nie klepie jak Barca więc mamy bardzo duże szanse. Ja najbardziej obawiam się pojedynku na SB bo mecz na OT jestem totalnie spokojny.

Fabio: Komentarz zedytowany przez usera dnia 06.02.2013 16:52

@blef71
Wszystko okey;), ale gracze Real'u jak mają wyrównanego przeciwnika, to w 90% w najważniejszych momentach spotkania, najzwyczajniej w świecie NIE WYTRZYMUJĄ PRZEOGROMNEJ PRESJI, KTÓRA NA NICH SPOCZYWA I PĘKAJĄ PSYCHICZNIE ( tak jest już od kilku ładnych lat, a zwłaszcza w LM ) !!
Poza tym Real MUSI AWANSOWAĆ ( !! ), żeby spróbować uratować sezon, więc sama presja już jest dodatkowym atutem United w tym dwumeczu.

Fabio: Bardzo dobry, mądrze i sensownie napisany post.

Ta3k: Może Ronaldo jest lepszy niż Giggs czy Cantona, ale na pewno nie od Best'a. Zobacz, co robiły te stare gwiazdy na boisku. Weź też pod uwagę, że ich piłki, buty i przede wszystkim boiska nie stały na tak wysokim poziomie jak dzisiaj.

Fabio: @Ta3k
A Ty zwróć uwagę, że kiedyś piłka była mniej dynamiczna, wolniejsza, od teraźniejszej.
Jeśli by zestawić United z tamtych czasów ( chodzi Mi o rok 1968 i cały tamten skład ), z Red Devil's z czasów moskiewskiego finału LM, to wg Mnie ówczesne moskiewskie United po prostu ' zajechałoby ' fizycznie, tzn. szybkościowo i wydolnościowo piłkarzy Busby'ego !!

lolis: ja tam czuję że, Rafael wykluczy Ronaldo z gry :D

lolis: po tym rozumiem aby zostać legendą MU to trzeba grać do końca kariery w MU? Tylko że, Gary dla mnie nie zasłużył na miano legendy bo obrońcą nie był jakimś wybitnym.

lolis: tzn: czym twoim zdaniem sobie zasłużył Gary żeby zostać legendą MU? Tym że, grał do końca kariery w MU? Bo obrońcą nie był jakimś wybitnym.

IIIrWonderful: Ja uwazam Beckhama jako legendy bo on chcial zostac tylko pewne sprawy byly jesli pamietasz :>. A Neville jak wspomnial kolega to nie zasluzyl, bo najlepszy to on nie byl.

Fabio: Komentarz zedytowany przez usera dnia 06.02.2013 13:55

@gafciu7
Co do CR7 sam mam wewnętrzny problem, czy uważać go za ' Legendę United ', czy nie. Na pewno był to wybitny piłkarz ManUnited, ale czy legenda, to tu mam mieszane myśli:/
Ale NIE NAZYWANIE David'a Beckhama żywą legendą Manchester'u United FC to dla Mnie osobiście PROFANACJA & OBRAZA zarówno klubu, jak i samego anglika ( tym bardziej, że jesteś starszy ode Mnie, więc powinieneś cholernie dobrze znać i pamiętać czasy, gdy David grał w United i tą całą szopkę z Jego odejściem ) !!
I jeśli dla Cb JEDYNYM KRYTERIUM bycia legendą klubową jest to, czy dany piłkarz gra przez całą Sw profesjonalną karierę piłkarską, w macierzystym klubie, to są TYLKO 2 wytłumaczenia takiego podejścia do tego piłkarza:
1. Albo NIE ZNASZ historii i przyczyny odejścia Beckhama z United, a jeśli tak jest to NIE POWINIENEŚ SIĘ NA TEN TEMAT WYPOWIADAĆ !!
2. Albo wg Mnie jesteś niespełna rozumu !!
Innych przyczyn takiego podejścia do David'a nie widzę.
@lolis
Co do Cb to chyba, a raczej na pewno nie widziałeś Garry'ego w odpowiednim okresie kariery ( bo byłeś po prostu na to za młody ), ponieważ określenie G. Neville'a cytuje: " ...Bo obrońcą nie był jakimś wybitnym. ", dobitnie ukazuje iż oglądać Garry'ego w akcji miałeś okazję, gdy ten nieubłaganie zbliżał się ku końcowi Sw kariery i w naturalny sposób obniżał Sw czysto piłkarski poziom, prezentowany na boisku, podczas rozgrywania piłkarskich spotkań. Ponieważ przez blisko dekadę ( czyli 10 lat jakby ktoś nie wiedział ), Garry był jednym z najlepszych, o ile nie najlepszym prawym obrońcą Premier League.

lolis: Szczegolnie udowodnil że jest najlepszy w finale KMS w 1999 roku jak popelnil 2 fatalne bledy :)

Zyvold: Neville może umiejętnościowo nie był jakiś wielki, jednakże nie był on kapitanem tak o, bez powodu. Dla mnie to jest prawdziwy diabeł, tak samo jak Beckham.

ManUnited1997: telewizja N o ile sie orientuje

lolis: Ale czemu mówisz o zdradzie Robina? Poruszyłem twoją poprzednia wypowiedź o marzeniach. Więc jak Ronaldo mógł mieć marzenia to czemu Robin ich nie mógł mięć w postaci trofeów? W których w Arsenalu nie mógł mieć? Po prostu kibice Arsenalu nie rozumieją dlaczego Robin odszedł BO CHCIAŁ WYGRAĆ COŚ W KOŃCU, oni go nazywają judaszem ale zacznijmy od tego że, niech się nie dziwią czemu odchodzą gwiazdy tego klubu jak brakuje u nich trofeów. Jak Fabregas odchodził to też najazdy na niego robili bo do własnego transferu dopłacił by uciec z Arsenalu. Gdyby ich cudowny zarząd za czasów Fabregasa, Nasriego, Robina, Clichiego, Songa ściągnęła 2/3 większa nazwiska za 20 mln każdy transfer to może by nikogo nie straciła, no ale po co? Bo przecież można wygrać mistrzostwo transferami za 5 mln... kibice Kanonierów nie rozumieją tego że, tak się nie da wygrać mistrza. Jak nawet czytałem komentarze na temat Zahy na ich stronie to za głowę się łapałem... CP chcieli za niego 12 mln to tam ludzie pisali że, nie bo za drogo za 7 mln by go kupili... że Zaha to na Arsenalu i przejdzie do nich... oni mają jeszcze tępe głowy i przez ich politykę wszyscy odchodzą. Wróćmy do RvP tak jak powiedziałem dla nich jest Judaszem bo nie potrafią zrozumieć że, chce w końcu coś wygrać a nie patrzyć się w pustą gablotę... Oni zrozumieją jak RvP wygra mistrzostwo a przy dobrych wiatrach FA Cup oraz LM to by było coś wspaniałego w pierwszym sezonie potrójną koronę. A to że odszedł do Angielskiego zespołu to można kilka przyczyn podać np: że, nie chciał opuszczać Anglii. Nawet gdyby przeszedł do Juve to i tak kibice Arsenalu by go najeżdżali jak najeżdżali na Fabregasa bądź co bądź co po niektórzy aż do dej pory na niego najeżdżają. Ronaldo też miał marzenia, więc odszedł do Realu, a Robin marzenia wygrywanie.

MichaelAngelo: Lolis, nie znasz chyba sytuacji Arsenalu a najgłośniej piszczysz.

Arsenal ma kłopoty transferowe. To nie tak, że oni by chcieli wygrać jak najtańszym kosztem - oni wyłożyliby kasę, gdyby tylko ją mieli. Problemy Arsenalu zaczęły się od zadłużenia na nowy stadion, a kiedy ten dług zostanie spłacony wierzę, że wrócą starzy, dobrzy Kanonierzy.

lolis: tylko jakbyś wiedział to Arsenal jest najmniej zadłużonym klubem. Widać że, sam jesteś nie doinformowany bo odkąd Deana (czy jakoś tak to pisze) wywalili z funkcji dyrektora finansowego z Arsenalu to nie zrobili ani jednego większego transferu. A tak na marginesie to Wenger powiedział w tym sezonie że, zostało 50 mln do spłacenia. Jakbyś jeszcze wiedział to kibice Arsenalu domagają się by ten cały Dean wrócił na stanowisko dyrektora ponieważ obecny zarząd jest do du... po 2 Dean został wywalony z Arsenalu bo miał swoje zdanie a parę osób się nie zgadzało z nim no i się go pozbyli. Gdyby dalej był dyrektorem to byśmy z nimi walczyli jak za czasów ich gry na Highbury.

RobvanKlu5i: wszystko i na temat !

MatiMU10: Chciałem to samo napisać, ale nie potrafiłem ubrać w słowa :)

A ktoś tam pisał niżej o legendach. Czym się kierował nazywając legendą Becksa? Przecież poszedł do Realu Madryt, zdradził nas, był naszym wychowankiem. Co z tego, że dostał butem. Oczywiście ironicznie mówię, bo David dla mnie jest legendą United, ale ktoś użył przy podobnych zdarzeniach słów, że Ronaldo jest zdrajcą, a nie legenda. Dziekuje, hejtujcie

ChupaChups: Będąc w Manchesterze United pokazał jak kocha klub i nas - kibiców. SAF sam powiedział, że nie musiał dwa razy prosić by Ronaldo został z nami jeszcze na rok. Fergie i reszta po prostu pomogli mu spełnić marzenia. Obie strony wyszły na tym świetnie.. nam pomógł zdobyć wiele pucharów, pieniędzy.. a my pomogliśmy mu się rozwinąć.

MatiMU10: A co Ty, jestes na tym swiecie od kilku miesięcy? Zawsze Ronaldo powtarzał, że SAF to jego ojciec, a Old Trafford jego dom. Zawsze podkreślał, że nigdy nie zagra dla kogoś innego z PL. Zawsze mówił, że tęskni za Manchesterem

gosc1234: ten tok jest chory, ale nic innego nie przyszło mi do głowy :)

Coby: No co Ty :)

Ja już kończę te "przepychanki" bo są po prostu kibice,którzy oceniają to co widzieli,a nie znają historii klubu i tego co się działo jak ich jeszcze nie było na tym świecie.

Nani1900: On nawet teraz nie jest najlepszy, a co dopiero w historii...Było wiele lepszych.

Ta3k: Wybacz, ale porównując go do takich piłkarzy jak choćby Best, Charlton czy Cantona nie mogę powiedzieć, że Ronaldo jest od nich lepszy. Popatrz choćby na Best'a, co ten koleś robił.

gosc1234: haha Ronaldo nawet nie jest na podium :P
Giggsy, Scholesy, Ruuuuud, Keane, Cantona, Best, Charlton każdy z nich w czasach swojej świetności bije Ronaldo na głowę

Diabel16: Nani1900:A ilu bylo lepszych od Messiego?Z Messim przegralby kazdy wiec nie pisz bzdur ze nawet teraz nie jest najlepszy.Jest tylko swiat pilki tego nie widzi zapatrzony w Argentynczyka
gosc1234;Giggs bije Ronaldo na glowe.A moze Keane?Nie osmieszaj sie,kiedys,gdy skonczy kariere i nie bedzie graczy z ligi Argentynczyka czy Portugalczyka zrozumiecie kim byl Ronaldo......Nie rozumiecie ze wielu ekspertow uwaza Messiego za naj naj w historii a ma dopiero 25 lat,czy jego najwiekszy rywal nie jest pilkarzem wyjatkowym?Musi byc bo tylko ktos niesamowity mogl podniesc ta rekawice.....

Nani1900: @Diabel16

Zapatrzeni w Argentyńczyka ? Nie, po prostu jest najlepszy i Ronaldo nigdy mu nie dorównał. Jak nie zgadzam się z decyzjami np. najlepszej jedynastki, to z tym się w pełni zgadzam. Ronaldo nigdy nie będzie nawet w najlepszej 7 piłkarzy w historii.

gosc1234: nie mówie o teraźniejszym Ronaldo, ale o jego umiejętnościach jakie posiadał grając w MU, teraz dojrzał jest lepszym piłkarzem.
Giggs to klasa był lepszym dryblerem, był szybszy, więcej widział na boisku(za najlepszych czasów)
a Keane może i nie był technicznym wirtuozem ale on potrafił zdominować środek pola, był genialnym zawodnikiem, jeżeli połączyć technikę i zaangażowanie, determinację cechy kapitana, co tworzy się na ikonę Irlandczyka

Diabel16: nani1900;To wymien tych lepszych....Popatrz jaka bylaby komedia gdyby nie CR7,kto bylby rywalem Messiego?Nikt bo inni nie dorownuja mu do piet...
gosc1234;To rownie dobrze Redondo czy Makelele

Jedynym problemem Ronaldo jest brak sukcesow,tylko tego btakuje ale ma dopiero 28 lat iwec jeszcze czas...

Diabel16: Od czasow Zarry w Hiszpanii grali tacy pilkarze jak Kempes,Di Stefano,Puskas,Romario,Ronaldo(z Brazylii),Sanchez ale tylko CR7 zlamal rekord Zarry i nie dostal za to ZP a ze jest to nagroda indywidualna.....

Michu02: gosc1234- sorry ze sie czepiam ale nie wspomniales o Lawie czyli jednym z United Trinity

Coby: pffff jak Beckham chyba w twoich snach.Beck's to jest wychowanek żywa legenda.Ronaldo się pobeczy chyba żelem.Może dla Ciebie CR7 jest legendą bo machnął dwa razy nogą na ekranie i już miałeś mokro.Z tych obecnie grających GIGGS,SCHOLES,BECKHAM to są LEGENDY a nie Ronaldo.Z resztą to nie jest tylko moja opinia,ale wielu kibiców Man United.

Diabel16: Coby:jestes utajnionym fanem Messiego?Wygral wszystko co mogl wiec na to zasluguje,jest legenda choc postapil zle odchodzac,gdyby mial magiczna kule i zobaczyl koszulke w pasy z numerem 10 na pewno zostalby w MU......

Coby: Co ty kolego małego steryda nie lubię :) Lubię Real w końcu grał tam Beckham od którego zaczęło się moje kibicowanie United.Ale słowo "Legenda Man United" jest moim zdaniem trochę za mocne by przypisywać je Ronaldo.By być legendą potrzeba trochę więcej niż strzelać suche bramki.Nie twierdzę,że nie jest to jeden z najlepszych zawodników jacy grali dla Man Utd.

Diabel16: Coby;Legenda tylko za sukcesy bo w 2009 roku zlamal wiele milionow serc...

lolis: mówicie tu bo Beckhamie... jakbyście pamiętali to Becks miał wspaniałe przywitanie :) ale w trakcie meczu nasi kibice na niego buczeli :) dlaczego? Dlatego by zdekoncentrować go :) tak samo będzie z Ronaldo :)

gosc1234: kichy mi się przewracają jak to czytam... MARZENIE?
Mój idol Roy Keane zawsze był kibicem Celticu i odszedł tam dopiero wtedy kiedy musiał, inaczej do końca kariery grałby dla MU, jego marzeniem było granie dla celtów, co prawda grał tam ale nie odszedł z własnej woli...
to wyróżnia kogoś oddanego klubowi, który bądź co bądź go wypromował od zwykłego pracownika który mówi że kocha klub, a potem idzie nie oglądając się za siebie...
Aha i jeszcze jak coś nie idzie w Realu i go źle traktują to wtedy mówi tęsknie za OT i za Sir Alexem

Rasiak: Oj, gościu. Nawet za czasów gry w Manchesterze wypowiadał się, że jego marzeniem jest gra w Realu. Poza tym Fergie poprosił go, żeby został w Manchesterze rok dłużej, zanim odejdzie. Zgodził się, wygrał LM. Poszedł.

pawelmanutd: Czego nie rozumiesz w tym że chciał spełnić swoje marzenie?
Jego marzeniem od zawsze był debiut i gra w Realu Madryt.
I tak został u nas o rok dłużej, wspaniale dogadywał się z zespołem i sir. Fergusonem. A na dodatek jeszcze pomógł nam tyle wygrać...
Szacunek na zawsze dla niego ;)

Martin: Rasiak, w swoim ostatnim roku na OT Ronaldo nie wygrał LM, przegrał w finale z Barceloną. Wygrał, owszem, rok wcześniej ;)

przemekol12: Nie wiem czy takie osoby chcą wokół siebie zrobić szum czy po prostu oglądając Ronaldo w barwach MU oczy im się szkliły, a jak się dowiedziały, że odchodzi do Realu to wielkie oburzenie. Człowieku to nie jest nasz wychowanek, tylko południowiec, który od zawsze chciał grać w Realu i to jest jego wymarzony klub, MU miał jednak takie oko, że zgarnął go za wręcz małą sumkę, wyszkolił i sprzedał, bo nie jesteśmy takimi frajerami, żeby na siłę robić z kogoś niewolnika, a później mieć pretensję, że nie hcce przedłużyć kontraktu.
Można go nie lubić nikt nikomu tego nie zabroni, ale to nasz były zawodniki, który zrobił wiele dla tego klubu.
Ale tak, nie trafił karnego w lidze mistrzów a rok później odszedł do tego realu^^ ból duuupy niezły widzę

RedDevil5: Zdradzony to mógłbyś sie czuć jakby przeszedł do innej drużyny w PL jak choćby Tevez czy RVP z Ars do nas dla kibiców Kanonierów,on po prostu chciał spełnić swoje marzenie i to zrobił.

Coby: Tak nie trafił karnego w finale LM.Rozumiem,że jak ktoś strzeli dla United tyle bramek co Ronaldo to nieważne co będzie dalej,jak przejdzie do City albo Liverpoolu i powie,że to jego ukochany klub i że nie cierpi United to i tak będzie legendą za to co zrobił ? Jak już wspomniałem nie wierzę w tę jego zakłamaną miłość.Zawsze wylewa swoje żale w mediach jak mu nie idzie i wtedy przypomina sobie o United.

RedDevil5: Coby w moim odczuciu to ty nie znasz pojęcia zdrady,wiec jak chcesz pogadać to idź do spowiedzi...

gosc1234: nie rozumiem po prostu tworzenia legendy z kogoś kto odszedł od nas BO CHCIAŁ
ludzie on nie został zmuszony przez kłótnie z Sir Alexem, jak choćby Keane czy Ruud, on po prostu chciał odejść...
a co do tego że nie uważacie tego za zdradę, to podam chory przykład ale trochę oddający sytuacje
czy jak masz dziewczynę to robi Ci różnice czy odejdzie do kogoś kogo nie lubisz(City, Arsenal) czy to kogoś do kogo nic nie masz?

lolis: RedDevil5 - twoim tokiem myślenia i rozumieniem że, chciał spełnić marzenia to RvP też nie jest zdrajcą... bo chciał spełnić marzenia i w końcu coś wygrać a to że, nie chciał opuszczać Anglii to inna sprawa.

Fabio: Komentarz zedytowany przez usera dnia 06.02.2013 17:21

@lolis
Każdy piłkarz, który odchodzi z klubu, nie będąc jego wychowankiem ( nawet jeśli grałby tam 8, czy 10 lat ), czytaj Robin van Persie, czy Cristiano Ronaldo wg Mnie NIE JEST ZDRAJCĄ !!
Chyba, że zachowuje się względem byłego klubu i ludzi z nim związanych chamsko, podle i bezczelnie jak Tevez względem United, po przenosinach do City ( chodzi Mi o słowa jakie wypowiadał, pod adresem SAF'A , klubu i innych piłkarzy ). A jeszcze przed opuszczeniem United na rzecz City, Carlos mówił że Manchester ( jako miasto ) to dziura, bo nie ma gdzie wyjść, dobrze zjeść, ciągle pada itp. To po cholerę, przechodził z klubu do klubu, skoro i tak został w mieście, w którym nie ma gdzie wyjść, dobrze zjeść, ciągle pada itp. ?!
Widzisz teraz oczywistą różnicę pomiędzy odejściem Portugalczyka do RM,czy Holendra do ManUnited, a Argentyńczyka do City ?!

kocio10: Ktoś mi tu avatara zacyganił :)