Glazer nie zwolni Sir Alexa...

Plan Amerykańskiego multimilionera nie zawiera jednak tak radykalnych założeń. Według nieoficjalnych doniesień mówi się, iż Glazer zamierza ponownie powiększyć swoje udziały w klubie po przez kupno nowych akcji w poniedziałek. Oto z niektórych punktów z tzw. Planu Glazera.

- Amerykanin nie zwolni Sir Alexa Fergusona, jeżeli w przyszłym sezonie klub nie odniesie sukcesu w Premiership.

- Malcolm Glazer nie będzie się wtrącał w klubowe logo, czy też kolory

- Glazer nie zwolni dotychczasowego dyrektora Manchesteru United, Sir Bobbiego Charltona.

Choć Sir Alex Ferguson jeszcze nie spotkał się z nowym właścicielem Czerwonych Diabłów to podobno powiedział dyrektorowi wykonawczemu United, że chce pozostać w drużynie jeszcze przez trzy lata.

"Fani Manchesteru United nie powinni się obawiać o wtrącanie się Glazerów do tradycji klubu piłkarskiego. To nie leży w ich intencji. Sytuacja United jest zupełnie inna od tej, kiedy oni przejęli Tampa Bay Buccaneers. The Buccs byli w katastrofalnej sytuacji, kiedy Glazerowie ich kupili. United jest z kolei najlepszym klubem na świecie" – powiedział człowiek blisko związany z rodziną Glazerów.

Mówi się również, że Amerykanin postanowił przeznaczać przez najbliższe cztery lata po 25 milionów funtów na przebudowę zespołu. Czy intencje Malcolma Glazera są dobre czy złe przekonamy się dopiero, kiedy jego pomysły wejdą w życie...