W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Sir Alex Ferguson skrytykował postawę arbitrów po meczu z Tottenhamem na White Hart Lane. Manchester United zremisował z Kogutami 1:1.
» Sir Alex Ferguson żałuje, że jego piłkarze stracili punkty na White Hart Lane, bo do zwycięstwa zabrakło naprawdę niewiele czasu
Czerwone Diabły wyrównującego gola straciły w doliczonym czasie gry. Sir Alex Ferguson po spotkaniu miał pretensje do sędziego, że ten nie podyktował rzutu karnego dla Manchesteru United za faul na Waynie Rooneyu.
– Sędzia liniowy przez cały mecz nie podjął ani jednej decyzji na naszą korzyść. Jak dla mnie było to słabe spotkanie w jego wykonaniu – przyznał sir Alex na antenie Sky Sports.
– Dlaczego nie widział rzutu karnego po faulu na Rooneyu i nie podjął kilku innych decyzji? Pamiętam go dobrze z meczu z ubiegłego sezonu przeciwko Chelsea, kiedy Didier Drogba był na wyraźnym spalonym, a on tego nie zauważył.
– Dzisiejszy mecz w wykonaniu tego liniowego był szokujący. Jestem naprawdę zawiedziony jego postawą. Miał bardzo zły mecz.
Sir Alex Ferguson krytykując sędziego liniowego nie zapomniał pochwalić dzielnej postawy piłkarzy Tottenhamu w niedzielnym meczu.
– Prowadziliśmy 1:0 na minutę przed końcem i wydawało nam się, że jesteśmy bezpieczni. Tottenham pracował jednak w pocie czoła i trzeba oddać im szacunek. Bardzo ciężko starali się o zdobycie tego jednego punktu – przyznał Szkot.
– Przywykliśmy do tego, że posyłają piłki w pole karne. Być może mogliśmy sobie z nimi lepiej poradzić. Biorąc pod uwagę kontrataki mieliśmy okazję wykończyć ich wcześniej. Zawodziło nas ostatnie podanie i tu powinniśmy byli spisać się lepiej – dodał Ferguson.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (26)
wilku02: Kagawa właśnie gra bardo kiepsko od kilku meczy....jak oglądam mecze Manchesteru, w których od pierwszych minut występuje ten japoniec to mówie kumplowi, że zejdzie po pierwszej połowie, albo po godzinie gry i tak sie dzieje...narazie nie prezentuje nic
SzYnA: pierwszy sezon w PL ale nie w piłkę , co to ma za znaczenie który sezon w Anglii ? w Anglii gra się inną piłką ? w bundeslidze grają kwadratową albo plażową ? czy bez kibiców w Niemczech się gra?
rav7: Niech Ferguson przestanie się bronić błędami sędziów. Owszem był karny na Rooney'u, ale powinniśmy byli wygrać już wcześniej. W dodatku kolejny raz drużyne ratuje De Gea, a i tak nie raz nie wiadomo czemu go sadzał na ławie. Obiektywnie patrząc to koguty zasłużyły na ten remis i bramka wisiała w powietrzu. Nie wiem czemu SAF nie wykorzystał 3 zmiany, zawsze urwał by pare sekund i wybił rywali z rytmu, więc tym bardziej nie rozumiem skoro i tak się bronili i grali na utrzymanie wyniku.
SzYnA:Komentarz zedytowany przez usera dnia 20.01.2013 20:23
bezpieczni?? śmierdziało całą drugą połowę bramką dla kogutów. Denerwowała mnie brak wykończenia głownie Welbecka mimo ze miał bardzo dobry mecz to przy bramce Tottehnamu albo źle podał, albo nei w tempo, albo zamiast podać to strzelał itp. i niedokładność reszty piłkarzy United. mogło być 2:0 i spokój a tak to jest remis. Gdy Rafael odpuścił bodajże Bale'a przy dośrodkowaniu na 1:1 i zaczął machać rękami powiedziałem sobie że to będzie bramka. niestety miałem racje...
ale z biografii Fergusona wiem że on tak zawsze będzie szukał winnego poza składem oficjalnie a wszystko pozostaje w szatni, no ale mógłby z umiarem to robić...
kendo: Tottenham to znakomity zespół, taktyka była dobra. W końcu przyniosła nam dwie bramki, a potem mieliśmy się bronić. A nie, wróć, przyniosła dwie bramki, ale jedną z nich, lub karniaka nam zabrał sędzia.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.