W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Bebe jest o krok od wypożyczenia do Rio Ave. Tak przynajmniej twierdzi Antonio Silva Campos, prezydent portugalskiego klubu.
» Bebe drugą część sezonu najprawdopodobniej spędzi w Portugalii
Bebe trafił na Old Trafford w 2010 roku. Choć Manchester United miał zapłacić za transfer Portugalczyka nawet 7,4 mln funtów, to ten nie przebił się do podstawowego składu Czerwonych Diabłów.
22-latek w ubiegłym sezonie został wypożyczony do Besiktasu Stambuł. Poważna kontuzja więzadeł krzyżowych w kolanie znacząco ograniczyła jednak liczbę występów Portugalczyka w barwach tureckiej ekipy.
– Bebe jest jednym z piłkarzy, którzy są o krok od dołączenia do naszego klubu. Wciąż pozostały do uzgodnienia pewne detale. Transakcja powinna zostać ogłoszona wkrótce – przyznał Campos na łamach Renascenca.
Rio Ave zajmuje obecnie piąte miejsce w portugalskiej ekstraklasie i traci 14 punktów do liderującej Benfiki Lizbona.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (20)
Radosny: Największym niewypałem w tym transferze jest Ferguson. Kupił go za niemałą sumkę po to, żeby nie dać mu żadnej szansy a Bebe na pewno nie jest słabszy niż magiczny Antonio.
Szkoda, że zamiast szansy dla niego, dalej wpuszczamy Giggsa...
Wydaje mi się, że sporo mógłby pokazać, tym bardziej w obecnej sytuacji, gdzie nie mamy skrzydeł
jamaj05: Oby mu sie tam powiodło. Dobrze radzi sobie w rezerwach, fajnie grał w przedsezonowych spraringach i jeśli pokaże sie z dobrej strony na wypożyczeniu nie miałbym nic przeciwko jeśli zostanie włączony do składu na przyszły sezon.
Wolałbym oglądać Bebe niż Giggsa
Za bardzo szkoda kasy, jaką na niego wyłożyło United, żeby nie dać mu szansy grania co jakiś czas końcówek meczy w przyszłym sezonie
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.