Akwinata: WLKMK - to kolego zapoznaj się z historią. Są 3 fundamenty cywilizacji łacińskiej - filozofia grecka, prawo rzymskie i chrześcijaństwo. Powie Ci to każdy kompetentny fachowiec, więc nie ośmieszaj się, bo jesteś niedouczony.
Krucjaty? Odpowiedź na to, że muzułmanie mordowali chrześcijan na szlakach handlowych i chcieli mieć monopol na ziemię świętą. Do tego okres cezaro-papizmu przypadający na część decyzji o krucjatach jasno mówi, że były to decyzje władz również świeckich i całej Europy, więc nie bredź tylko się doucz.
Jaki najazd na nowy świat? O czym Ty człowieku mówisz? Inspiracją do poznawania nowych krain były PRYWATNE inicjatywy królów i potrzeba źródeł pożywienia i surowców - ekonomia wymusiła pewne ruchy. Znów bredzisz jakieś farmazony z marksistowskich podręczników.
Patrzysz na zakon krzyżacki przez pryzmat powieści Sienkiewicza i nawet nie będę z Tobą dyskutował na ten temat. Zapoznaj się najpierw z pojęciami takimi jak christianitas i władza cesarska. Dopiero wtedy zabieraj głos.
Dewiza o muchach nie jest Twoja tylko Waldemara Łysiaka - konserwatysty, katolika i człowieka reprezentującego wszystko, czemu się sprzeciwiasz. To tacy jak Ty - demokraci mówią, że większość decyduje o pewnych kwestiach, więc otwieram się teraz na ten aspekt stwierdzam, że masz wolną rękę. Nie narzucaj normalnym ludziom zboczeń jako normalności - pewne rzeczy zachowaj dla sfery prywatnej.
tytyty23 - ucisk chłopów? Dam w takim razie przykład analogiczny - handlarze, którzy mieli podobny status jak chłopi we Francji (bo we Francji NIE BYŁO pańszczyzny! to jest wschodni model chłopa!) za czasów "okrutnego" królestwa korzystali z możliwości handlu śledziami na terenie Wersalu i nikt nie mógł ich ruszyć, bo taki był dekret króla. Co zrobiła rewolucja? Wyrżnęła handlarzy w pień. To jest ten arystokratyczny ucisk. Dziwne, że dopiero jak pojawili się idioci pokroju Rousseau czy Dantona chłopi zaczęli atakować możnych. Zbieg okoliczności? Elitarne społeczeństwo zawsze będzie naturalnym środowiskiem, bo ludzie NIE SĄ równi. Mówisz o wartościach, jakie przyniosła rewolucja i po prostu mówisz nieprawdę. Demokracja? To dała nam Grecja. Konstytucja? Jako ustawa zasadnicza była znana już w Rzymie - podobnie jak kodeks Napoleona, który powstał na kanwie prawa rzymskiego i zmodyfikowanego prawa chrześcijańskiego. Separacja państwa od Kościoła jest bon-motem, bo już św. Tomasz mówił, że Kościół ma raczej świecić przykładem niż dążyć do teokracji. Prawa obywatelskie (równość wobec prawa czy zasada domniemania niewinności) to wymysły Greków i chrześcijan. Trójpodział władzy? Pojawił się za Monteskiusza w formie usystematyzowanej a był już wcześniej, czyli prawie 100 lat przed rewolucją. Rewolucja była dziełem wymysłu ideologów a nie faktycznego ucisku. Wystarczy poczytać. Kupowanie odpustów też było rozbuchane a wcale nie polegało na bezwzględnym odpuszczeniu, ale to już jest teologia.
Ogólnie masz dobre intuicje, ale czasami coś mieszasz - z chęcią porozmawiam na pw jeśli masz ochotę, aby nie zaśmiecać komentarzy.