Ryan Giggs jest przekonany, iż gra skrzydłami zawsze będzie ważna dla Manchesteru United, nawet pomimo ostatnich decyzji sir Alexa Fergusona o stosowaniu tzw. diamentu.
» Ryan Giggs jest pewny, iż United dalej będzie grać skrzydłami
Według nowego ustawienia, gracze z flanki zostają zastąpieni przez środkowych pomocników, jednak zdaniem Walijczyka, który jest idealnym przykładem nowoczesnego skrzydłowego, fani nie mają żadnych powodów do paniki.
Jak podkreśla Ryan, skrzydłowi zawsze będą pełnić ważną rolę na Old Trafford.
- Najważniejsze moim zdaniem jest elastyczne ustawienie - wyznał Walijczyk na konferencji prasowej. - Przeciwko Newcastle United na St. James Park przez pierwsze 20 minut spotkania pokazaliśmy chyba nasz najlepszy futbol w tym sezonie. Wtedy właśnie zagraliśmy diamentem.
- Kiedy zagrać nie mógł Antonio Valencia, a Ashley Young był kontuzjowany nasze pole manewru zostało nieco zawężone. Właśnie wówczas diament ma sens, gdyż pozwolił nam na elastyczne zmiany pozycji.
- Wayne Rooney może grać jako cofnięty napastnik, Shinji Kagawa z powodzeniem może występować na większości pozycji ofensywnych, a Tom Cleverley poradzi sobie tuż za plecami napastników. Mamy zawodników, którzy pozwalają na nieograniczoną ilość zmian taktyki.
- Być może właśnie takiego systemu będziemy musieli używać w ważnych spotkaniach lub jak to ma miejsce ostatnio, również w Lidze Mistrzów, jednak Manchester United nadal słynąć będzie z gry skrzydłowymi.
Jakiego ustawienia zdecyduje się użyć sir Alex podczas niedzielnej potyczki z Chelsea zobaczymy dopiero wkrótce, jednak jest pewien widok, którego żaden fan United nie chciałby ujrzeć na Stamford Bridge, a mianowicie konieczności odrabiania strat.
- Prawdopodobnie największym rozczarowaniem w tym sezonie jest ilość spotkań, w których musieliśmy gonić wynik - dodaje Ryan. - W ośmiu meczach to rywal pierwszy wychodził na prowadzenie, co nie jest dobre. Plusem tego wszystkiego jest fakt, iż w większości sytuacji udawało nam się odrabiać straty i zgarniać komplet punktów.
- Oczywiście nie możemy tak grać przez cały sezon. Doskonale zdajemy sobie sprawę, iż zachowując czyste konto mamy większą szansę na zwycięstwo i do tego dążymy, nikt w drużynie nie chce rozpoczynać spotkania od odrabiania strat - zakończył Walijczyk.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.