ax1d: Dobrze, że wszyscy graliście jako bramkarze, znacie się wyśmienicie na rzemiośle i widzicie w Andersie patałacha, a w Davidzie geniusza... Najlepsi młodzi bramkarze na świecie w tym momencie to Neuer i Hart. Dlaczego? Z prostej przyczyny - oni nie tylko dyrygują obroną, nie tylko wyłapują strzały na linii, ale też grają na przedpolu, wychodzą do zawodników, wychodzą do rożnych i wrzutek ze skrzydeł. Włączcie sobie mecz i obejrzyjcie, jak gra Cech, Casillas, Neuer, Hart. Później włącznie sobie inny mecz i zobaczcie, jak gra De Gea.
Prawda jest taka, że Lindegaard nie jest fenomenalnym bramkarzem. Jest bramkarzem dobrym, ale dobrym wszędzie.
De Gea jest fenomenalny na linii - i z jednej strony to dobrze, bo tego nauczyć się o wiele trudniej niż gry na przedpolu, ale z drugiej strony minął rok, a David nie poprawił się w tej kwestii w zasadzie w ogóle. Wychodzi niezwykle rzadko, a jak już to robi, to w połowie przypadków popełnia błąd. Jeszcze ogrom pracy przed nim. To prawda, że ma olbrzymi potencjał i to prawda, że na linii gra być może najlepiej na świecie z obecnych bramkarzy. Jednak to nie wystarczy, szczególnie w EPL, gdzie najczęściej gra się wrzutkami, do których trzeba wychodzić. W Anglii strzały z dystansu to rzadkość, a przy wrzuceniu dobrej piłki na 6-8 metr i dobrym strzale głową nawet geniusz gry na linii nie może wyjąć wszystkiego, bo to po prostu niemożliwe.
Yaankes ma rację, a Wy kłócicie się z nim, bo darzycie De Geę sympatią, Lindegaarda antypatią albo dlatego, że kompletnie nie wiecie, na czym polega gra bramkarza.
Mam wielką nadzieję, że De Gea zacznie grać na przedpolu. Chciałbym bardzo, żeby się tego nauczył, bo wtedy dołączyłby do Harta i Neuera. Póki co jednak tego nie umie. Taki jest smutny fakt i wszystkim nam pozostaje nadzieja, że szybko to się zmieni.