Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Petrachi: United obserwuje Ogbonnę

» 20 września 2012, 17:00 - Autor: lewd13 - źródło: Goal.com
Manchester United ma nadzieję, że wygra wyścig o podpis na kontrakcie obrońcy Torino Angelo Ogbonny, jednak dyrektor włoskiego klubu przyznał, że sprzeda swojego zawodnika tylko i wyłącznie za cenę wyższą, niż 16 milionów funtów.
Petrachi: United obserwuje Ogbonnę
» Angelo Ogbonna może opuścić Torino w najbliższym czasie
Chris Smalling i Phil Jones są kontuzjowani, a 33-letni Rio Ferdinand nie jest już w tak wysokiej formie fizycznej, co kiedyś. Taka perspektywa zmusza sir Alexa Fergusona do rozglądania się za wzmocnieniami. Wiele ostatnio mówi się o defensorze włoskiego klubu Torino Angelo Ogbonnie, którym jest podobno zainteresowany także Arsenal, Juventus i AC Milan.

Jednakże wielkie kluby zostały ostrzeżone przez dyrektora sportowego Torino. Gianluca Petrachi przestrzegł, że Ogbonna to nie będzie zawodnik, którego będzie można kupić za małe pieniądze.

- Gwarantuję, że jest wielu ludzi, którzy śledzą nasze spotkania, są to między innymi skauci Manchesteru United - przyznał Petrachi dla Tuttomercatoweb.

- W większości przypadków obserwują grę Ogbonny, ponieważ jest to zawodnik, który ma niesamowity potencjał.

- W zeszłym roku odrzuciliśmy oferty opiewające na 10 milionów funtów, ale oczywiste jest to, że jest on warty więcej niż 16 milionów funtów.

- Angelo chce się nadal rozwijać, a my mamy nadzieję, że będzie dojrzewał w Torino - podsumował Petrachi.


TAGI


« Poprzedni news
Obronę Manchester Senior Cup czas zacząć!
Następny news »
Ferguson nawołuje o wzajemny szacunek

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (22)


laskavvv: popieram nie mogę patrzeć na tą kłodę :/
» 20 września 2012, 18:15 #6
messengerUTD: Był Park, był Carrick, był Evans, obecnie jest Evra i Nani, teraz znowu Evans.

Odwal ty się od tego Evansa. Miniony sezon miał bardzo udany(poza meczem z City). Był lepszy i popełniał mniej błędów od Ferdinanda.
» 20 września 2012, 19:04 #5
przemekk28: Ehh chyba nie oglądali meczów Evansa w poprzednim sezonie.. Przyćmił innych naszych defensorów, ale to taki mały szczegół.
» 20 września 2012, 20:51 #4
Klimaa: Minie trochę czasu zanim Vidic będzie taki jak kiedyś (a jest to możliwe). Zdecydowanie musi spędzić więcej czasu na siłowni bo póki co nie ma szans podczas większych przepychanek. Z czasem powróci pewność gry i stabilizacja formy.
A od Evansa ludzie się odczepcie bo pokazał że potrafi grać!
» 20 września 2012, 23:51 #3
messengerUTD: Jak Evans nie potrafi wyprowadzać piłki to na serio masz coś nie tak z mózgownicą. Czasami wchodził w środek pola na luzie, kapitalnie wyprowadzał piłki, a jego rozciągnięcia i długie piłki są kapitalne - przykład? Mecz z Chelsea 3-1 na Old Trafford i podanie do Naniego.

Obchodzi cię ten sezon, no okej. To w ilu spotkaniach on zagrał? Z Southampton grała para Vidic - Ferdinand, z Wigan również ta sama para, z Fulham parę stoperów tworzył Vida i Carrick. Mecz z Galatasaray był jego pierwszym od czasu kontuzji. 1 mecz w tym sezonie! Czego Ty od niego oczekujesz? Że przedrybluje całą 10 Turków i strzeli gola? Czy może popisze się techniką jaką ma Messi? Oszczędź sobie. Wiadomo, że Vidic i Evans nie są zgrani bo to ich wspólny mecz od bardzo dawna.

Dzięki Bogu, twój ulubieniec(sądzę po nicku) nie jest drewniany i nie ma przestojów czy słabszych meczów.
» 21 września 2012, 12:52 #2
pito99: bardzo dobrze silny dobrze grający głową zawodnik 24 letni bardzo dobrze
» 20 września 2012, 17:13 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.