W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Javier Hernández nie postrzega transferu Robina van Persiego do Manchesteru United jako zagrożenia dla swojej kariery w klubie z Old Trafford. Meksykański napastnik zamierza jak najwięcej nauczyć się od nowego kolegi.
» Javier Hernández nie postrzega transferu Robina van Persiego do Manchesteru United jako zagrożenia dla swojej kariery w klubie z Old Trafford. Meksykański napastnik zamierza jak najwięcej nauczyć się od nowego kolegi.
Przyjście Van Persiego do Manchesteru United oznacza, że Hernández w klubowej hierarchii napastników spadł o jedną pozycję. Chicharito nie rozpatruje jednak transferu byłego kapitana Arsenalu w takich kategoriach.
– W życiu nigdy nie przestajesz się uczyć, bez względu na twój wiek. Staram się uczyć od wszystkich kolegów z drużyny, ale oczywiście szczególnie dobrze jest podpatrywać innych napastników – mówi Javier w rozmowie z dziennikarzem ManUtd.com.
– Bardzo mi pomogli i wiem, że wiele się nauczę od Robina, który jest napastnikiem światowej klasy. Może sporo dać naszej drużynie i dużo wszystkich nauczyć.
Hernández w tym sezonie nie dostał jeszcze swojej szansy od sir Alexa Fergusona w Premier League. Meksykanin nie zamierza jednak nerwowo przebierać nogami, a cierpliwie czekać na swoją szansę.
– Wspaniałe w Manchesterze United jest to, że dostaniesz swoją szansę, bo gramy w wielu różnych rozgrywkach. Jest rywalizacja o miejsce w składzie, ale ona zawsze była obecna – przekonuje Chicharito.
– Tak było w zespołach młodzieżowych, kiedy dorastałem, tak jest i teraz w Manchesterze United, bo klub potrzebuje dużego składu.
– Każdego tygodnia w wyjściowym składzie może zagrać tylko jedenastu piłkarzy, więc trzeba robić wszystko co w twojej mocy, aby się w nim znaleźć. Rywalizacja może tylko pomóc, bo każdy zawodnik będzie musiał ponieść swój poziom – dodaje Hernández.
Wielbicielka: Arsene..rozumiem Twoje rozżalenie, choć nie rozumiem dlaczego jeszcze tego nie przełknąłeś i ciągle tu brudzisz. Dlaczego nie pomyślisz, że RvP nie kierował się chęcią zbijania grubej kasy a tym, że jako 29-latek chciałby wygrywać puchary a niestety z Arsenalem jak do tej pory było mu bardzo ciężko. Co jak co ale ja bym Go nie posądzała o łapczywość i nie pisze tego dlatego, że gra dla United.
messengerUTD: O Jezu, kolejny lament tego samego użytkownika. Odpuść już sobie, na nas to naprawdę nie robi wrażenia. Idź płacz i się wyżalaj na kanonierzy. com czy gdzieś indziej.
@ Wielbicielka - dla nich każdy piłkarz odchodzący od Arsenalu do topowego klubu z Premier League to sprzedawczyk który poleciał tylko i wyłącznie na kasę. Ale co oni mogą dać takiemu Robinowi, Nasriemu i reszcie? 8 lat bez pucharu? Dla takiego 29-letniego van Persiego to musi być frustrujące grać tyle lat w Anglii i wygrywać jakieś Emirates Cup.. A u nas ma szansę na Ligę, CC czy jak to się teraz nazywa, Fa Cup czy nawet LM. Także odpuśćmy sobie pastwienie się nad kibicami AFC.
Wielbicielka: DGA dokładnie o to mi chodzi. Akurat o Arsenalu tutaj kazdy zawsze się wypowiadał z szacunkiem i nie rozumiem jak mozna porównywać odejście RvP do np. odejscia Teveza.
United45: ja mam nadzieje że będziemy grać jednym napadziorem taktyką taką jaka była z Fulham a Hernandeza z Welbeckiem w Pucharze Angli i tym co kiedys nazywało sie carling cup teraz już nie pamiętam jak to sie nazywa
PastaDoCiasta: no zależy kto no bo widzisz na Devilpage panuje zasada ,,Przed meczem jestem bogiem, po meczu jesteś wrogiem''. Przed meczem z Evertonem Nani był Bogiem było ,,wygramy 2,30 zero bramki :Roo, RvP, Nani a po meczu : Sprzedać Naniego ciekawe ile trzeba by było dopłacić za wymianę - Nani - Felaini itd
PastaDoCiasta: dzięki mJagiela ale no niestety tak jest. Nasz ostatni mecz sparingowy to mecz z Hannowerem. Rooney strzelił kilka bramek i komentarze typu: Rooney - 70% MU, Znowu Roo ratuje nas, Bez Roo nic byśmy nie ugrali można było znaleźć wszędzie. Godzinę przed 1 meczem ligi ang: Będzie 2,3 - 0 brameczki Roo, Nani RvP itd. Po meczu ,,żal mi Rooneya zagrał piach, Naniego wymienić na Felainiego (i spór ile trzeba dopłacić), Rooney powinien dostać przerwe w grze bo takie piły od Kagawy marnował że sok... I tak u nas niestety jest:(
Klimaa: Ciekawe na kogo postawi Ferguson podczas nieobecności Rooneya. Podejrzewam że będzie to jednak Welbeck którego atutem jest szybkość. Groszek będzie wchodzić z ławki jako joker.
Rooni126: W tamtym sezonie podczas kontuzji Welbecka gral caly czas nawet po beznadziejnym meczu i co...a gdy Welbeck byl dostepny to i tak grali na zmiane bo Welbeck tez mial beznadziejne mecze i specjalnie Hernandezowi to nie pomoglo...
designer: Mam nadzieje ze okreslenie na Rooneya jako jednego z najlepszych piszesz w czasie przeszlym, bo Rooney obecnie jest gorszy nawet od Welbecka i Chicha razem wzietych. Dosc tych "swietych krow". Nie moze sobie pozwolic na takie cyrki jakie odstawial ostatnio tylko dlatego ze ma znane nazwisko. Rooney na lawe nawet po wyleczeniu kontuzji powinien na niej siedziec, az zrozumie ze nie ma miejsca dla kogos kto partaczy najpierw rzut karny a potem dobitke z 5 metrow!
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.