W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Nemanja Vidić jest przekonany, że Manchester United wyciągnął wnioski z dramatycznej końcówki sezonu. Serb jest przekonany, że jakość składu polepszyła się dzięki dwóm transferom.
» Vida głodny sukcesów
United przegrało walkę o tytuł w ostatnich minutach ostatniej kolejki, jednak Serb wierzy w tradycję i historię klubu, które każą szybko zapomnieć o porażkach. Transfery Nicka Powella i Shinji Kagawy oraz duże doświadczenie mają pomóc United w odzyskaniu tytułu Mistrza Anglii.
- Ciężko jest się pogodzić z faktem, że przegrywasz ligę w ostatnich minutach, ale teraz o tym już nie myślimy - powiedział Vidić dziennikarzom. - My też wygrywaliśmy ligę w przeszłości, ale o tym też musimy zapomnieć. Ruszamy dalej. Zawsze byliśmy w tym dobrzy.
- Mamy dwóch nowych kolegów z drużynie. Trochę lepiej gramy w środku pola. Nick i Shinji dobrze sobie na razie radzą. Mamy więcej doświadczenia niż w poprzednim roku. W ubiegłym sezonie nasi młodzi piłkarze zagrali dużo spotkań, dzięki czemu wiele się nauczyli. Wszyscy się czegoś nauczyliśmy.
- Także w Europie, w ostatnich latach mieliśmy wiele sukcesów - trzy razy graliśmy w finale, do tego raz odpadliśmy w półfinale. Rok temu być może za bardzo się rozluźniliśmy. Zostaliśmy za to skarceni i nie możemy dopuścić, żeby się to powtórzyło.
Vidić, który wraca do gry po ośmiomiesięcznej kontuzji, ma nadzieję, że w tym sezonie United będzie miało mniej problemów z urazami swoich graczy.
- W ubiegłym sezonie mieliśmy wiele kontuzji - dodał. - Mam nadzieję, że w tym sezonie wszyscy będą zdrowi. Młodzi mogą wziąć przykład z poprzedniego sezonu, więc jestem spokojny o to, że tym razem lepiej nam pójdzie.
- Mamy wielu piłkarzy grających defensywnie. To dobrze dla zespołu. W ostatnich dwóch latach mieliśmy wiele kontuzji w obronie, przez co musiał tam zagrać nawet Michael Carrick. Wierzę, że w tym sezonie wszyscy będziemy w dobrej formie i każdy przyczyni się do jak najlepszej gry - zakończył Vidić.
Martin: Boże, widzisz i nie grzmisz... Ale to nic, pod innym newsem ktoś napisał, że sezon 2010/11 był słaby w wykonaniu Parka. Sam fakt, że w tym sezonie dwa miesiące z rzędu Park został wybrany piłkarzem miesiąca na Old Trafford nic nie oznacza.
LoveMUFC: Mała literóweczka :) we fragmencie-" Także w Europie, w ostatnich latach mieliśmy wiele sukcesów - trza razy graliśmy w finale"
Powinno być 'trzy'.
oldtrafford: Odbić tytuł City to bez wątpienia główny cel United jeśli chodzi o Ligę Mistrzów to z półfinału będę zadowolony.Vidić ma racje strata tytułu może wzbudzić ogromną chęć zdominowania ligi na co liczę , a Kagawa pokaże , że wydane na niego pieniądze nie pójdą w błoto.
Martin: Tak, sezon 2010-11 w wykonaniu Parka z pewnością był katastrofalny. Zwłaszcza ligowy mecz z Arsenalem (1-0 po golu Koreańczyka), ćwierćfinał LM z Chelsea, kiedy to Ji zdobył bramkę na 2-1 niemal natychmiast po wcześniejszym wyrównaniu Drogby i kwietniowy mecz z Chelsea na OT wygrany 2-1, w którym Park popisał się fenomenalnym podaniem, które Hernandez zamienił na bramkę w pierwszych sekundach meczu. Takich 'przypadków' było więcej, wymieniłem tylko te najważniejsze, ale Park w sezonie 2010-11 jak powiedziałeś - grał katastrofalnie.
theatreofdreams:Komentarz zedytowany przez usera dnia 08.08.2012 01:46
Nie ma wątpliwości że jest najlepszym obrońcą a co do ligi musimy ją wygrać to chyba główny cel a co do Ligi Mistrzów dla mnie minimum to będzie półfinał! ;D
Martin: Najlepszy kapitan na świecie. Stary, z Tobą w składzie żadna Chelsea czy City nam nie straszne. Damy rade kochani ! W końcu We Are Man United !
koniu21: Nie chce nic mówić, ale z nim w skladzie przegralismy z Barcelona. Ale jestem pewny w 100% ze przyszły sezon bedzie o niebo lepszy (chyba nikt mi nie powie ze był dobry^^ ).
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.