W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Sir Alex Ferguson nie jest zmartwiony małą liczbą bramek zdobywanych przez jego piłkarzy w pierwszych meczach tegorocznego tournée.
» Sir Alex Ferguson jest zadowolony z dotychczasowych występów swoich piłkarzy na Tournée 2012
Manchester United rozegrał dotychczas dwa spotkania, w których na listę strzelców udało się wpisać jedynie Federico Machedzie (1:0 z AmaZulu) i Bebe (1:1 z Ajaxem Kapsztad).
– Mała liczba goli nie jest najważniejszą rzeczą. Chcemy utrzymać zadowalający poziom naszych występów i osiągać korzystne rezultaty. Najistotniejsze jest jednak to, aby jadąc na ostatni mecz przedsezonowy do Hanoweru mieć przekonanie, że drużyna jest gotowa na pierwsze spotkanie w Premier League – tłumaczył sir Alex na antenie MUTV.
Ferguson wyjawił również jak Manchester United radzi sobie ze zmianą czasu podczas tournée w Chinach. Co ciekawe piłkarze nie przystosowują się do lokalnej strefy czasowej, a ich rytm dnia jest jedynie przesunięty o dwie godziny względem czasu londyńskiego.
– Pozostawanie w europejskiej strefie czasowej pomaga. Oczywiście działając w ten sposób tracimy trochę światła dziennego, ale uważamy, że pomoże nam to w ponownej aklimatyzacji, kiedy wrócimy do Anglii – stwierdził sir Alex.
– Przemyśleliśmy to przed przylotem do Chin. Mam nadzieje, że postąpiliśmy właściwie i kiedy wrócimy do kraju, nie będziemy przejmować się zbytnio jet lagiem.
W środę Manchester United rozegra kolejne spotkanie w ramach Tournée 2012. Przeciwnikiem Czerwonych Diabłów będzie Szanghaj Shenhua, który zdaniem sir Alexa Fergusona skutecznie sprawdzi formę jego zawodników.
– Doświadczyliśmy twardej walki w dwóch pierwszych meczach w RPA i jutro będzie tak samo. Rywale zagrają z dużym zaangażowaniem, sporą agresją i nastawieniem na siłową grę. Będziemy musieli sobie z tym poradzić – stwierdził Szkot.
– Nie wiemy, czy przeciwko nam zagra Didier Drogba, ale to trudny do upilnowania gracz. Grał przeciwko nam wielokrotnie i ani na moment nie można było spuścić go z oczu. Z nim także będziemy musieli sobie poradzić – dodał menadżer Manchesteru United.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.