Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

De Gea: Presja w United jest ogromna

» 23 lipca 2012, 21:27 - Autor: matheo - źródło: Sky Sports
David de Gea ma za sobą pierwszy rok występów w Manchesterze United. Hiszpan przyznaje, że początkowo trudno było mu się odnaleźć na Old Trafford.
De Gea: Presja w United jest ogromna
» David de Gea ma za sobą pierwszy rok występów w Manchesterze United. Hiszpan przyznaje, że początkowo trudno było mu się odnaleźć na Old Trafford, choć ani na moment nie zwątpił w swoje umiejętności.
Hiszpański golkiper przyszedł do zespołu Czerwonych Diabłów, by wypełnić lukę powstałą po odejściu Edwina van der Sara. Nerwowe interwencje i błędy na początku sezonu sprawiły, że kibice zaczęli powątpiewać w umiejętności 21-latka. Z każdym miesiącem spędzonym w Anglii, De Gea nabierał jednak pewności siebie i zaczął spłacać kredyt zaufania jakim obdarzył go sir Alex Ferguson.

– W trakcie pierwszego sezonu pojawiły się wątpliwości, ale ja zawsze wierzyłem w swoje umiejętności – mówi De Gea na łamach The Guardian.

– Presja w tak elitarnym klubie jak Manchester United jest ogromna, ale sir Alex Ferguson powiedział mi, abym robił to, co w Atletico Madryt. Musisz być silny, kiedy sprawy idą źle. Ja się nie denerwowałem. Błędy to normalna rzecz, każdy je popełnia.

– Angielski futbol jest inny, szczególnie dla bramkarza. Jest bardziej agresywny, bardziej kontaktowy. Jest dużo, dużo trudniej. Piłka częściej znajduje się w powietrzu, a ty jesteś popychany. Sędziowie nie gwiżdżą niczego!

Cenna rada Fergusona


Szczupła sylwetka De Gei sprawiła, że trudno było mu walczyć w pojedynkach powietrznych z rosłymi piłkarzami klubów z Premier League. Sir Alex Ferguson udzielił młodemu bramkarzowi bardzo cennej rady.

– Dużo jeść i ćwiczyć – stwierdza David. – Nie mówimy oczywiście o wielkim przyroście masy: chodzi o cztery czy pięć kilo. Inna sprawa, że jestem młody, więc naturalnie przybiorę na wadze.

W trakcie ubiegłego sezonu w mediach zaczęły pojawiać się informacje, że problemy De Gei na boisku wynikają także z kłopotów ze wzrokiem. Jak się okazuje w doniesieniach prasy nie było prawdy.

– Jestem krótkowzrokowcem, tak jak wielu ludzi. Noszę soczewki kontaktowe, dostałem teraz nawet nowe, i widzę doskonale, tak jak każdy. Nie rozumiem tego zamieszania w mediach. Zakładam soczewki i widzę... perfecto – przekonuje David.

Trudne momenty


De Gea na łamach The Guardian wyjawia również, co sprawiło mu kłopot podczas aklimatyzacji na Wyspach Brytyjskich.

– Kiedy przychodzisz do domu w Hiszpanii, to czeka na ciebie rodzina. W Anglii ich nie ma. Tutaj często też pada, wcześniej robi się ciemno i być może jest nawet trochę nudno. Zima może być trudna, a gra w okresie bożonarodzeniowym, to duża zmiana. To były trudne momenty – wylicza bramkarz Manchesteru United.

– To są jednak wyrzeczenia, które musisz zrobić. Kiedy grasz, kiedy wychodzisz na boisko, kiedy słyszysz tę atmosferę, to wszystkie te małe smutki odchodzą. Wtedy jesteś szczęśliwy – podsumowuje David.


TAGI


« Poprzedni news
Agent Lucasa: Rozmowy wciąż trwają
Następny news »
Manchester United gromi Revo

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (23)


oldtrafford: Początki zawsze nie należą do najłatwiejszych.Dziś nie zamieniłby Davida z żadnym innym bramkarzem.Świetnie pasuje do United ,jest młody i utalentowany , idealny następca wielkiego Van Der Sara.
» 26 lipca 2012, 11:24 #2
lukas255: Terza juz moze byc tylko stawac sie jednym z najepszych bramkarzy.
» 23 lipca 2012, 21:38 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.