"Właścicielowi Chelsea wrócił entuzjazm"
» 23 lipca 2012, 20:28 - Autor:
matheo - źródło: Manchester Evening News
Sir Alex Ferguson zdaje sobie sprawę, że w przyszłym sezonie Manchester United będzie rywalizował o tytuł mistrza Anglii nie tylko z Manchesterem City, ale także z Chelsea, która po wygraniu Ligi Mistrzów rośnie w siłę.
» Sir Alex Ferguson jest świadomy zagrożenia ze strony Chelsea
Zwycięstwo w Champions League sprawiło, że Roman Abramowicz znów zaczął chętnie inwestować w swój klub. Na Stamford Bridge tego lata trafili już Eden Hazard z Lille i Marko Marin z Werderu Brema. Londyńczycy są też bliscy finalizacji transferu Oscara z Internacionalu.
– Właścicielowi wrócił entuzjazm. Wygrali Ligę Mistrzów, więc oczekiwania wobec Chelsea są teraz większe – powiedział sir Alex.
– Było to trofeum, którego Roman Abramowicz bardzo chciał. Tego lata znów inwestuje w zespół. Dla nas to wyzwanie, choć zawsze szanowaliśmy Chelsea. Trzeba poczekać i wtedy dowiemy się jak dobrzy są ci piłkarze.
Sir Alex Ferguson na konferencji prasowej poprzedzającej mecz z Szanghajem Shenhua został również zapytany przez dociekliwych dziennikarzy, czy był gotowy złożyć propozycję Didierowi Drogbie, który po zakończeniu sezonu odszedł ze Stamford Bridge.
– To była decyzja Drogby. Powiedział, że odchodzi z Chelsea i nie zagra już w Premier League, więc to wyeliminowało każdy angielski klub – odpowiedział Ferguson.
Drogba będzie miał natomiast okazję zagrać przeciwko Manchesterowi United. Shanghaj Shenhua, którego barw broni teraz napastnik z Wybrzeża Kości Słoniowej, zmierzy się z Czerwonymi Diabłami w środę o godzinie 14:00 czasu polskiego.
TAGI
Najchętniej komentowane
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (11)
Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.