W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Przygotowująca się do igrzysk olimpijskich reprezentacja Wielkiej Brytanii przegrała w towarzyskim meczu z Brazylią 0:2. Kapitan Brytyjczyków Ryan Giggs przekonuje, że na turnieju zespół będzie prezentował się zdecydowanie lepiej.
» Ryan Giggs zapowiada, że Wieka Brytania na igrzyskach olimpijskich spisze się zdecydowanie lepiej niż w towarzyskim meczu z Brazylią
W meczu na Riverside oprócz Giggsa zagrało jeszcze dwóch piłkarzy Manchesteru United – w ekipie gospodarzy był to Tom Cleverley, a w zespole Canarinhos wystąpił Rafael Da Silva.
Brazylia spotkanie na swoją korzyść rozstrzygnęła jeszcze w pierwszej połowie. Na listę strzelców wpisali się Sandro oraz Neymar.
– Dobrze było zagrać w tym meczu. Gra przeciwko Brazylii zawsze jest czymś wyjątkowym – mówi Giggs.
– Brazylia jest przed nami jeśli chodzi o przygotowanie kondycyjne. My trenujemy ze sobą dopiero od dwóch tygodni. Jesteśmy coraz lepsi i poprawimy się do czasu turnieju. Ten mecz był dla nas dobrym miernikiem – dodaje pomocnik Manchesteru United i kapitan brytyjskiej kadry.
Reprezentacja Wielkiej Brytanii olimpijskie zmagania rozpocznie 26 lipca meczem z Senegalem. Później Brytyjczycy zmierzą się ze Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi (29 lipca) i Urugwajem (1 sierpnia).
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Bruno Fernandes wznowił treningi przed meczem z Ipswich Town
Antony ma pożegnać się z Manchesterem United, Amorim wytypował następcę
Zirkzee bardzo rozczarowany swoją sytuacją w Manchesterze United
Piłkarze Manchesteru United zachwyceni Amorimem. „Mourinho 2.0.”
