Phelan: Utrata tytułu wciąż boli

W ubiegłym sezonie United nie udało się obronić mistrzostwa, przegrywając rzutem na taśmę z City w ostatnich sekundach ostatniej kolejki ligowej.

Jednak klub z Old Trafford winić może wyłącznie siebie za taki obrót spraw, gdyż w ostatnich sześciu kolejkach roztrwonił ośmiopunktową przewagę w zadziwiający sposób.

Phelan, który chciałby zapomnieć losy spotkania z Evertonem, czasami wciąż rozpamiętuje dramatyczne wydarzenia.

- Są chwile, kiedy wracają wspomnienia - powiedział Phelan.

- Nie mówię, że ciągle przesiaduję i analizuję niektóre momenty, jednak niekiedy ktoś mówi ci, że coś zniknęło właśnie sprzed twojego nosa.

- Wtedy zaczynasz rozmyślać. Utrata mistrzostwa była okropna, to dramatyczne wydarzenia, które pozostają w pamięci.

- W pewnym sensie, kiedy wracasz pamięcią do tych wydarzeń, zastanawiasz się, czy ośmiopunktowa przewaga przyszła w odpowiednim czasie. Czy to nie było zbyt wiele?

- Oczywiście były spotkania, które powinniśmy wygrać, które kontrolowaliśmy, a później roztrwoniliśmy prowadzenie.

- Spowodowane było to brakiem odpowiedniej koncentracji, zwłaszcza z Evertonem, kiedy prowadziliśmy dwoma bramkami. Powinniśmy byli wygrać to spotkanie, a tak się nie stało.

- Można również wskazać inne pojedynki; przegrana z Wigan, utrata bramki przed przerwą z City, która odmieniła losy drugiej połowy. Starania całego sezonu poszły na marne.