Sir Alex Ferguson po wygranym 1:0 meczu z AmaZulu FC był w dobrym humorze. Menadżer Manchesteru United po końcowym gwizdku chwalił zwłaszcza Dymitara Berbatowa.
» Sir Alex Ferguson cieszy się, że Manchester United wygrał swój pierwszy mecz na Tournee 2012
Bułgarski napastnik towarzyskie spotkanie z AmaZulu może zaliczyć do udanych. Choć nie wpisał się na listę strzelców, to zanotował asystę przy trafieniu Federico Machedy oraz kilkukrotnie popisywał się wspaniałymi zagraniami.
– Nie muszę mówić o zdolnościach Dymitara. To fantastyczny talent. W ostatnim sezonie nie grał jednak tyle, ile by tego chciał. W jego wieku trudno mu zaakceptować fakt, że był w drugim szeregu, jeśli chodzi o linię napadu. Wayne Rooney, Chicharito czy Danny Welbeck byli przed nim, co musiało być trudne. Jeżeli chodzi o dzisiejszy występ, to dobrze dostosował się do założeń taktycznych i spisał się bardzo dobrze przy pierwszym golu – przyznał sir Alex.
– Berbatow chce oczywiście od nas odejść. To zupełnie inna kwestia, ale jestem o to spokojny. Jeśli u nas zostanie, to będę szczęśliwy. Jeżeli ktoś się po niego zgłosi i Dymitar będzie chciał tam iść, to rozważymy tę kwestię.
Sir Alex Ferguson wyjawił również, dlaczego tak krótko na boisku przebywał Shinji Kagawa.
– Chicharito miał jakiś skurcz i musiał zejść. W ogóle nie sądziłem, że Kagawa wejdzie na boisko, bo stał na linii bocznej chyba z dobre dziesięć minut. To zdumiewające, tym bardziej, że mieliśmy sporo przerw w drugiej połowie, ale kiedy chcieliśmy przerwania gry, to piłka cały czas pozostawała na boisku! Shinji wszedł tylko dlatego, bo Chicharito złapał skurcz. Myślę, że Kagawa zacznie sobotni mecz w podstawowym składzie.
– Jesteśmy zadowoleni, bo lubimy wygrywać nasze pierwsze spotkania. Dla nas mecz z AmaZulu był dobrym treningiem. Uważam, że w drugiej połowie rywale zagrali agresywniej, bliżej nas, przez co utrudnili nam zadanie.
– Generalnie widać było po nas zmęczenie w końcówce spotkania, ale tego się spodziewaliśmy w pierwszym spotkaniu. Momentami graliśmy dobry futbol i zdobyliśmy fajną bramkę. To był dobry mecz – podsumował Ferguson.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.