» Fabian Barthez udzielił wywiadu dla United Review
Byłeś zaskoczony, jak dużo kibiców na stadionie wciąż śpiewa piosenki o Ericu Cantonie?
- Tak, to jest coś wspaniałego. To coś naprawdę specjalnego, że fani wciąż śpiewają i wielbią jego nazwisko.
Co pamiętasz ze słynnego gola strzelonego przez Paolo Di Canio w Pucharze Anglii dwa sezony temu? Próbowałeś go powstrzymać, udając, że był na spalonym?
- (uśmiech) To jest część gry. Jedynie co pamiętam to wtedy on wyszedł ze mną sam na sam. Strzelił fantastyczną bramkę w długi słupek bramki.
Kto jest twoim zdaniem najlepszym bramkarzem w Premiership i na całym świecie?
- W Premiership, Carlo Cudicini jest bardzo dobrym bramkarzem. Trudno mi powiedzieć, kto jest najlepszy na świecie, bo nie oglądam, aż tak wielu meczów w telewizji, jednak bramkarz, który na ten moment się wyróżnia, to zdecydowanie Gianluigi Buffon. Gra dobrze i ma dobre podejście do gry.
Peter Schmeichel odniósł sukces w United. Co myślisz o jego umiejętnościach?
- To świetny bramkarz, bez żadnych wątpliwości. Oprócz tego, że wygrał Ligę Mistrzów, to jeszcze zdobył Mistrzostwo Europy z Danią. Nie może już bardziej się wykazać, bo wszystko już zdobył. Jest bardzo szanowaną postacią i transfer do Manchesteru City przyniesie mu bogate doświadczenie.
Czy jest jakiś szczególny mecz United, który najbardziej utkwił Ci w głowie?
- Ćwierćfinałowy mecz Ligi Mistrzów z Deportivo La Coruna na wyjeździe był naprawdę dobry. Tak, jak mecz z Liverpoolem w grudniu 2002 roku.
Robinsonada przy strzale Dietmara Hamanna była niesamowita. Czy to była najlepsza obrona w twojej karierze?
- To była dobra interwencja. Byłem szczęśliwy, jednak to było wykonane perfekcyjnie. Wybroniłem groźniejsze strzały, ale to był najbardziej dramatyczne. Oczywiście, zrobiłem to w najlepszym momencie, gdyż udało się uniknąć wyrównania na 2-2.
United w tym momencie ma bardzo dobrze obstawioną pozycję bramkarza. Możesz opisać różnice w stylu gry między Ricardo, a Royem Carrollem?
- Wydaje mi się, że Roy w ostatnich dwóch latach znacznie się poprawił, w wielu aspektach gry, takich jak: ustawianie się, wyjście do górnych piłek i gra nogami. Z drugiej strony Ricardo prezentuje zupełnie inny styl. Jest bardziej dynamiczny, bardzo wybuchowy, zupełnie inaczej niż Roy. Wydaje mi się, że tak bardzo poszliśmy do przodu z bramkarzami, ponieważ mamy trzech zawodników na podobnym poziomie. Oni są świetnymi ludźmi i bardzo dobrze się z nimi pracuje. Pracujemy ciężko na treningach i często razem żartujemy.
Wiesz kiedy zakończysz swoją przygodę z United?
- Chcę wypełnić swój kontrakt. Nie mam na razie żadnych planów, co będę robić, gdy zakończę tu grę. Mam dużo czasu do namysłu - w tym momencie chce zaprezentować się tak dobrze, jak tylko potrafię.
Grałeś na przedsezonowym tournee w Singapurze. Nie irytuje Cię gra w tak dalekich miejscach?
- Nie, jeżeli dostaje szansę gry, to lubię grać w takich miejscach. Nie zdarza się jednak to tak często.
Twój ojciec był zawodnikiem rugby. Nie myślałeś nigdy, o pójściu w jego ślady?
- Nie. To jest prawda, że nigdy o tym nie marzyłem. Jako mały chłopiec uwielbiałem spędzać czas grając w piłkę. Nigdy tym nie zaprzątałem sobie głowy.
Który zawodnik miał największy wpływ na twoją karierę, a z którym chciałbyś zagrać?
- Jest ich tak wielu! Nie mam pojęcia, który zawodnik jakoś szczególnie wpłynął na moją karierę, jednak chciałbym zagrać z Johanem Cruyffem.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.