ax1d: sisinho, mogę czepiać się dalej: nie z przymiotnikami należy pisać łącznie. Ale przecież Tobie nic nie jest potrzebne. Nawet język polski, a Kagawie stawiasz zarzut, że będąc Japończykiem, nie nauczył się niemieckiego. Może "znajć" sobie słownik języka polskiego i poświęć mu podobną ilość czasu co devilpage. Może Ci się przydać przy pisaniu CV. Chyba że zatrudnisz do tego kogoś, kto to umie. Czyli zrobisz zupełnie to samo, co Kagawa, korzystając z usług tłumacza.
Zidane nigdy nie nauczył się hiszpańskiego, nie wspominając o angielskim. I o czym to świadczy?
Czepianie się znajomości języków obcych jest idiotyczne, szczególnie w przypadkach, jeśli czepiający się nie umieją nawet poprawnie napisać zdania w swoim języku. I nie chodzi tu o stopień zrozumienia, tylko o zwykłą przyzwoitość - jeśli coś komuś wytykasz, i to w sposób pogardliwy, to sam nie miej sobie nic do zarzucenia.
A teraz, obrońcy krzyża, przysiądźcie do książek, to i wam niczego nie będzie można zarzucić, a wtedy takich rozmów nie będzie. Na razie nie umiecie posługiwać się własnym językiem, nie robiąc przy tym błędów, więc żadni z was dyskutanci w temacie języków, czy to obcych, czy rodzimych.
Cześć.