Andy Ritchie oczekuje, że Nick Powell osiągnie wiele sukcesów w Manchesterze United. Były napastnik Czerwonych Diabłów na własnej skórze przekonał się o umiejętnościach nowego pomocnika United.
» Ritchie wychwala Powella, ale na razie nie widzi dla niego miejsca w pierwszym składzie
Ritchie oglądał popisy 18-latka wiele razy z trybun Alexandra Stadium. Jego zdaniem fenomen Powela polega nie tylko na precyzyjnym uderzeniu i kontroli piłki, ale również na tym jak dobrze przewiduje wydarzenia na boisku.
- Jeszcze zanim dostanie piłkę, już wie co z nią zrobi - ma to już w głowie - mówił Ritchie dla MUTV. - To cenna umiejętność dla piłkarza na jego pozycji. Ważne jest, żeby wiedzieć co się wokół ciebie, a nawet za tobą dzieje. On to potrafi. Tego nie można się nauczyć, to jest wbudowana umiejętność.
- Myślę, że będzie wartościowym wzmocnieniem. Kilka razy widziałem go w akcji na żywo i muszę przyznać, że byłem pod wrażeniem.
- Wie co się wkoło niego dzieje - jest bardzo bystry, całkiem szybki, dobrze podaje, ale też potrafi znaleźć drogę do bramki. Dla mnie jednak jego największym atutem jest świadomość tego, co za chwilę się wydarzy.
Ritchie twierdzi, że zdefiniowanie pozycji, na której będzie grał Powell, zajmie sir Alexowi Fergusonowi i jego sztabowi szkoleniowemu trochę czasu.
- Myślę, że Nick może grać na dwóch czy trzech różnych pozycjach. Widzę go jako ofensywnego pomocnika, ale z pewnością może też grać w napadzie - twierdzi Ritchie. - Myślę, że będzie chciał grać tuż za napastnikiem, właśnie tam gdzie obecnie gra Rooney. Nie sądzę jednak, żeby tak szybko wygryzł Wayne'a!
- Mógłby też grać na którymś skrzydle, bo lubi indywidualne pojedynki z rywalami. To jednak zadanie dla sir Alexa Fergusona, żeby znaleźć mu najlepszą pozycję na boisku.
- Będzie to dla niego duży przeskok - z Crewe do United - dodał Ritchie. - Wiadomo, że od razu nie znajdzie się w pierwszym składzie. Pobyt tutaj może być dla niego jak swoiste praktyki - prawdopodobnie zacznie od gry w rezerwach, pogra trochę w Carling Cup, a w pewnym momencie może zostać nawet wypożyczony.
- Byłem naprawdę pod wrażeniem jego gry. Uważam go za wielki talent - zakończył były napastnik Manchesteru United.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.