Mikel przepadł jak kamień w wodzie...
» 12 maja 2005, 14:34 - Autor:
matheo - źródło: wlasne
Sir Alex Ferguson nosi się z zamiarem lotu do Norwegii aby rozwiązać sytuację związaną z transferem Johna Obiego Mikela. Nigeryjski zawodnik w ostatnim miesiącu podpisał umowę z Manchesterem United. Takie rozwiązanie nie przypadło jednak do gustu włodarzom Chelsea Londyn.
W ostatnim czasie w prasie pojawiły się informacje, że 18-letniemu piłkarzowi grożono zaraz po podpisaniu umowy z angielskim zespołem. Obecnie norweskie gazety donoszą, iż Mikel chce dołączyć do Chelsea!
Włodarze FC Lyn Oslo nie są zadowoleni z przebiegu całej sytuacji. Przedstawiciele norweskiego klubu utrzymują, że za całe zamieszanie odpowiedzialni są agenci– Jerome Anderson i John Shittu.
"Jim Ryan (Trener drużyn młodzieżowych United) jest już tutaj, a Sir Alex Ferguson leci właśnie do Norwegii" – powiedział dyrektor sportowy Lyn, Morgan Anderson.
"Będziemy musieli poczekać co się stanie, kiedy Sir Alex Ferguson przyjedzie, ale poinformowaliśmy już policję i Norweski Związek Piłki Nożnej. Nie wiemy gdzie jest John. On został zabrany przez agentów – Johna Shittu i Jerome Andersona, którzy jak nam powiedział pracują dla Chelsea. Chelsea dotychczas nie potwierdziła jednak tej informacji."
"Dostaliśmy informację, że John może być w drodze na zgrupowanie reprezentacji Nigerii, które odbywa się w Niemczech. Nie jesteśmy jednak tego pewni. Manchester United wysłał pismo w tej sprawie do Chelsea, ale wina nie leży po naszej stronie. Wszystko zostało załatwione zgodnie z prawem."
"Zawsze dogadywaliśmy się z Chelsea Londyn. Złożyli oni ofertę za Johna, ale to był tylko znak, że są nim zainteresowani. John nie był zadowolony z całego zamieszania z agentami, dlatego zarządziliśmy anulowanie wszystkiego zanim podpisał umowę z Manchesterem United."
Włodarze FC Lyn utrzymują również, iż Chelsea Londyn nielegalnie przetrzymuje ich zawodnika – Emmanuela Sakri, który wyjechał na Stamford Bridge jeszcze w styczniu na okres próbny.
"Sakri jest naszym zawodnikiem i co możemy zrobić? Oni nigdy nie pozwolą mu wrócić" – kontynuuje Anderson.
Wszyscy związani z norweskim klubem chcą jak najszybciej rozwiązać zawiłą nieco kwestię z Johnem Obi Mikelem w roli głównej. Cała sprawa skomplikowała się po tym, jak zawodnik miał powiedzieć, iż nie chce grac dla Manchesteru United.
"Nie chce grać dla Manchesteru United już więcej. Nie jestem usatysfakcjonowany ze sposobu w jaki Lyn przeprowadziło całą sprawę. Jestem zły, że wysłali po mnie policję. Jest to bardzo poniżające" – powiedział podobno Mikel.
Działacze Lyn nadal utrzymują, że John Obi Mikel jest ich piłkarzem, gdyż ma on jeszcze ważny kontrakt z klubem przez dwa lata. Jedno jest pewne Nigeryjczyk do Chelsea nie przejdzie bez zgody Norwegów.
"Zadecydujemy gdzie przejdzie. Wszystko było dobrze jeszcze 48 godzin temu, ale wtedy pojawili się agenci. Obecnie musimy go odnaleĽć i wyjaśnić sprawę" – zakończył Anderson.
TAGI
Najchętniej komentowane
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.