"Kupić defensywnego pomocnika? A po co?"

Menadżer Manchesteru United wyjaśnił, że nigdy nie posiadał zawodnika, który spełniałby tą specyficzną rolę w zespole. Szkot wspomniał również byłego kapitana Arsenalu Cesca Fabregasa, jako przykład, iż najbardziej efektywnym graczem w środku pola wcale nie musi być zawodnik, określany mianem 'niszczyciela', odpowiadający za przerywanie akcji przeciwnika.

- Jeśli chcecie przykładów to najlepszym będzie Fabregas, który przez ostatnie pięć lat był najlepszym pomocnikiem w Anglii, a wcale nie jest potężnie zbudowanym zawodnikiem, o defensywnym usposobieniu - wyjawił sir Alex. - To gracz nastawiony na atak. Również Xavi oraz [Andres] Iniesta są bardzo niskimi piłkarzami, których na pewno nie można nazwać defensywnymi graczami, mającymi zatrzymywać ataki.

- Nie sądzę, abyśmy odkąd jestem w United mieli w szeregach takiego defensywnego pomocnika. Szczerze to chyba nigdy nie mieliśmy nikogo takiego.

- Swego czasu staraliśmy się, aby takim graczem był Roy Keane, ale nie był on w stanie tego zrobić. Musieliśmy grać tak, aby w pełni wykorzystać jego własny styl gry, tak więc przez ostatnie 25 lat nie miałem stricte defensywnego zawodnika. Dlaczego nagle teraz miałbym myśleć o sprowadzeniu kogoś takiego? Dlatego, że tak chce prasa i eksperci?

Jeśli chodzi o obecnych pomocników to szkocki menadżer wskazał Michaela Carricka, który jeśli tylko będzie w dobrej formie z pewnością da radę pociągnąć drużynę, stając się jej pewnym i odpowiedzialnym punktem.

- Obecny sezon jest najlepszym Michaela Carricka na Old Trafford - dodał Ferguson. - Mam teraz ogromne nadzieje, iż zyska on na pewności siebie, dzięki czemu stanie się pewnym i stabilnym punktem naszej drużyny na najbliższe dwa, czy też trzy lata. To będzie ważne zadanie dla Michaela, aby zastąpić w tej roli Paula Scholesa.

- Wydawało mi się, że wszedł on w ten sezon bardzo powoli i spokojnie, ale gdy tylko zaczęliśmy wystawiać go u boku Scholesa to nasz środek pola zaczął wreszcie sensownie działać, bowiem doszło do połączenia ich umiejętności odbierania piłki i jej rozgrywania. Dzięki temu udawało nam się zdobyć kontrolę nad środkową strefą boiska, co czyniło nas mocniejszymi.

- Nie widziałem w tym sezonie słabego meczu w ich wykonaniu, nawet przeciwko Manchesterowi City byli naszymi najlepszymi zawodnikami - zakończył Szkot.