Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Hughes ponownie bohaterem United?

» 10 maja 2012, 22:55 - Autor: JRI - źródło: ManUtd.com
Wszyscy kibice Czerwonych Diabłów podczas niedzielnych meczów będą trzymać kciuki nie tylko za swoją ukochaną drużynę, ale i za Queens Park Rangers.
Hughes ponownie bohaterem United?
» Mark Hughes odcisnął już swoje piętno w historii Manchesteru United
Czy ekipa Marka Hughsa zatrzyma Manchester City w ostatniej kolejce Premier League?
Warto jednak pamiętać, jak wiele dla United uczynił obecny trener ekipy z Loftus Road podczas swoich dwóch pobytów w Manchesterze.

Mowa oczywiście o Marku Hughesie. Sparky, bo tak był nazywany, dla Czerwonych Diabłów grał w latach 1980-1986 oraz 1988-1995, a pomiędzy tymi okresami miał mały epizod, podczas którego był częścią drużyny FC Barcelona. Potem wszystko stało się jasne. To Old Trafford było jego prawdziwym domem.

Walijczyk prawdopodobnie był napastnikiem kompletnym, potrafił strzelić z każdego miejsca, nie ważne czy z lewej, czy z prawej stopy, czy nawet z główki. Takie umiejętności i wola walki, która nigdy nie pozwalała mu się poddać, sprawiły że został on ulubieńcem Stretford End.

Hughes w 467 występach dla United strzelił 163 gole i wygrał wszystkie możliwe krajowe puchary. Mimo to, prawdopodobnie jego najlepszym momentem podczas pobytu na Old Trafford było strzelenie dwóch bramek przeciwko swojemu byłemu klubowi w finale Pucharu Zdobywców Pucharów - Barcelonie. Manchester wygrał wtedy 2-1, a finał odbył się w 1991 roku, w Rotterdam.

Poniżej przedstawiamy profil byłego piłkarza Manchesteru United i film przedstawiający jego niesamowite umiejętności.

Mark Hughes

Pozycja - Napastnik
Urodzony - 01/11/1963
Pierwszy kontrakt z United - 01/06/1980
Debiut - 30/11/1983 przeciw Oxford United, w Carling Cup
Gole - 163
Występy - 467
Odszedł z United - 31/05/1995


Sir Alex Ferguson
Mark Hughes był najlepiej odnajdującym się w ważnych meczach piłkarzem jakiego znałem.



TAGI


« Poprzedni news
Rezerwy Manchesteru United mistrzem Anglii!
Następny news »
Evansa czeka operacja kostki?

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (29)


diabelek1: Ja nie bd wgl oglądać tych meczów pójdę se na orlika i jak wróce to może chociaż nadzeija 5 % że tego wieczoru bd szczęśliwy
» 11 maja 2012, 21:29 #10
wazza89: Komentarz zedytowany przez usera dnia 11.05.2012 14:10

City - Sunderland - 3-3 pierwsza wpadka w tym sezonie u siebie w lidze
City - Chelsea 2-1 city grało słabo
City - WBA 4-0 spokojne zwycięstwo
City - United 1-0 genialny mecz City

patrząc na te wyniki remis walczącego o utrzymanie w miarę silnie kadrowego ale mało zgranego QPR to nie będzie jakiś wielki cud

ale

Sunderland - QPR 3-1
United - QPR 2-0
WBA - QPR 1-0
Chelsea - QPR 6-1

patrząc na te wyniki optymizm troszke spada

wniosek
remis jest realny ale mało ;) hehe . Szanse szacuje na jakieś 15%
pozdro

edit: kiedyś liczyliśmy na wigan w meczu z chelsea. Do dziś mam przed oczami powiewające bialo niebieski flagi na stamford bridge i "8-0" w lewym górnym rogu ekranu. Mam nadzieję, że teraz ta gorycz porażki nas ominie.
» 11 maja 2012, 14:03 #9
satan23: Cóż pozostaje czekać na cud, czasem się przytrafiają :) Ale była by kapa gdyby oba kluby z Manchesteru wtopiły te spotkania hahahaahhaaha pzdr
» 11 maja 2012, 11:37 #8
buku1: Ale strata Premier League to wyłącznie nasza wina,mieliśmy 8 punktów przewagi i straciliśmy tą przewagę w głupi sposób.Mistrzostwo już było w kieszeni,a tu głupia porażka z WIgan które było ostatnie w tabeli,prowadzenie dwoma bramkami z Evertonem i potem luźna gra,i strata dwóch bramek.Z City to najbardziej jednak zawinił Ferguson.
» 11 maja 2012, 10:46 #7
Diabelred: Komentarz zedytowany przez usera dnia 11.05.2012 09:24

Jedynym meczem gdzie City moglo stracic jakies puknty byl mecz ze Srokami jak z nimi nie stracili zadnych punktow,ktorzy tez mieli olbrzymia motywacje, to tym bardziej z takim miernym QPR nie straca. :P
» 11 maja 2012, 09:23 #6
ghiio: przecież QPR też ma motywacje -_- nie spaść z ligi. To chyba wystarczająca motywacja żeby wywalczyć chociaż remis?
» 11 maja 2012, 09:38 #5
wazza89: proste. City - QPR. To tam rozstrzygnie się tytuł
» 11 maja 2012, 13:51 #4
wojteks176: Newcastle walczące o Ligę Mistrzów też miało zabrać pkt. City, więc nie ma co liczyć na QPR.
» 11 maja 2012, 00:00 #3
Addamus: Nadzieja umiera ostatnia... Trzymam kciuki, choćby remis...
» 10 maja 2012, 23:21 #2
Diabelred: Nadzieja matka glupich,prowadzi donikad ;)
» 11 maja 2012, 09:20 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.